O CD Projekt RED ostatnimi czasy bardzo głośno w sieci, głównie za sprawą ujawnienia nowych informacji na temat nadchodzącego Cyberpunka 2077. Fama na polskie studio została podtrzymana ogłoszeniem ogromnego sukcesu Wiedźmina podczas prezentacji wyników finansowych z 2017 roku, w których została zawarta pewna ciekawostka. Jednak okazuje się, że to nie pokaźne liczby były najciekawszym elementem ostatniego raportu finansowego, a pewien jeden maleńki incydent.
Finansowe zestawienie CD Projekt RED zawierało nie tylko analizę ubiegłego roku, ale także plany przyszłych inwestycji. Tak oto w raporcie była zawarta informacja jakoby w latach 2017-2021 od polskiego studia na rynek trafią dwie produkcję: Cyberpunk 2077 oraz „kolejne fabularne RPG z segmentu AAA”. Tak więc pewnie jeszcze w tym roku usłyszymy nie tylko o premierze Cyberpunka, ale także zupełnie nowej produkcji Redów.
Zobacz również: Cyberpunk 2077 – tworzenie postaci i wybór klasy!
Po przedstawieniu pełnego zestawienia pokaźnych dochodów, jakimi mogło pochwalić się CD Projekt RED po 2017 roku, a także ujawnieniu paru informacji na temat Gwinta oraz Cyberpunka, nadszedł czas na panel Q&A. Pytania, którymi zasypywali dziennikarze, dotyczyły różnych aspektów całej twórczości polskiego studia, a także wszystkich ich gier i planów na przyszłość. W gąszczu pytań miało miejsce bardzo ciekawe zdarzenie: jeden z dziennikarzy zadał pytanie: „Kiedy można spodziewać się drugiego „BEEP” z Cyberpunku?” na te słowa tło na scenie zaczęło się zniekształcać i przez ułamek sekundy można było zobaczyć napis „EEE”, co jasno wskazuje na targi E3, które w tym roku odbędą się w Los Angeles. Cały raport finansowy wraz z „glitchem”, który ma miejsce około 23:32 minuty filmu, możecie zobaczyć tuż poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=o3C2g9A3OsE
Źródlo: oficjalny kanał YouTube CD Projekt RED / Ilustracja wprowadzenia: mat.prasowe