Dobrze znana seria gier z Batmanem, Arkham, notowała już na swoim koncie wzloty i upadki. W jej skład bowiem wchodzą takie smaczki jak Arkham Asylum czy Arkham City, ale również bardzo przeciętne Arkham Origins oraz Arkham Kngiht. Wahania ocen i recenzji spowodowały radykalne decyzje ze strony Rocksteady, gdyż jakiś czas temu twórcy gry informowali, że kontynuacji ich dzieła z uniwersum DC już nie doświadczymy. Zabieg ten spowodował bardzo duży odzew i protest ze strony fanów, ponieważ – pomimo mieszanych ocen – seria zapadła głęboko w serca amatorów świata DC. Jednak czy prośby graczy coś wskórały?
Zobacz również: Destiny 2 – aktorski zwiastun od reżysera King Konga
Otóż wszystko wskazuje, że niestety nie. Kevin Conroy, aktor, który użyczał głosu głównemu protagoniście na przestrzeni trwania serii Arkham, podczas Wizard World Nashville wypowiadał się na temat kontynuacji przygód Batmana pod sztandarem Rocksteady. Przyznał, że jest bardzo zaskoczony i zniesmaczony tym faktem, ale na chwilę obecną nie ma nawet planów czy nawet propozycji dot. kolejnych części serii. Dziwi go to głównie dlatego, że Arkham w ogólnym rozrachunku jest bardzo dużym sukcesem producenta, ale niestety nie możemy nawet liczyć na coś nowego w kwestii Batmana od Rocksteady.
Fani jednak nadal nie tracą nadziei, gdyż pojawiły się plotki, że serię ma poprowadzić inny producent, znany ze stworzenia Arkham Origins, WB Games Montreal. Przygoda ma opowiadać historię Damiana Wayne’a, jednak na tym informacje się kończą.
Wspomniany powyżej wywiad możecie obejrzeć tuż pod tekstem.
@Arkhamverse @BatmanNewsCom just saw Conroy at @WizardWorld Nashville and asked about future Arkham projects. Unfortunately he says no ? pic.twitter.com/tJEa3Am4FC
— Matt Sifford (@KAOTIC24) 9 września 2017
Źródło: twitter.com/KOATIC24 / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe