Wszyscy internetowi czołgiści mogą szykować się na potężne zmagania nadchodzące w nowym trybie rozgrywki dla World of Tanks. Ów tryb będzie nosił nazwę Linia Frontu (z ang. Frontline) i oferować ma dwa razy więcej graczy niż w tradycyjnych zmaganiach na potężnych, specjalnie dedykowanych mapach.
W ramach Linii Frontu gracze zostaną podzieleni na dwa równe zespoły. Pierwszy z nich będzie pełnił rolę agresora, zdobywając przewagę oraz teren i, co za tym idzie, przesuwając tytułową linię frontu. Drugi natomiast dołoży wszelkich starań, aby obronić swoją ziemię fortyfikując się i odpychając najeźdźcę. Walka toczyć się ma w obrębie dziewięciu wyznaczonych sektorów, a udział w tej operacji będą mogły brać maszyny jedynie z dziesiątego poziomu. Tak duża ilość czołgów jednocześnie wymaga równie dużych map. Producent zapewnia, że przygotowane zostaną specjalne pola bitwy o rozmiarach sięgających nawet dziewięciu kilometrów kwadratowych!
Zobacz również: Dragon Age 4 już w produkcji?
Niestety, wciąż nie znamy dokładnej daty premiery nowego trybu. Linia Frontu jest już jednak dostępna na serwerze testowym Piaskownica (z ang. Sandbox), gdzie dostępne będą czołgi z niższych poziomów, czysto z powódek technicznych. Producent zachęca do aktywnego uczestnictwa w testach, gdyż każda sugestia i ocena jest dla niego bardzo ważna.
Nową jakość rozgrywki ma gwarantować również współpraca Wargaming ze studiem Bongfish, co na pewno usprawni pracę i pozwoli zespołowi z Białorusi skupić się na rozwoju mechaniki gry. Dla zainteresowanych producent udostępnił rzetelny opis nowego trybu w formie filmiku, który udostępniony jest poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=Pp_a4bhcUQ8
Źródło: wargaming.net / Ilustracja wproadzenia: mat. prasowe