Polityka deweloperska studia Rockstar Games jest rewelacyjnym przykładem na to, jak z minimalizmu można stworzyć coś wielkiego. Jedyny jej mankament (przynajmniej dla graczy) stanowi fakt, iż po ogłoszeniu rozpoczęcia prac nad nową produkcją spuszczają absolutną zasłonę milczenia. Tak było i jest również w przypadku gorąco wyczekiwanej kontynuacji Red Dead Redemption. Zwiastun, który otrzymaliśmy w październiku został już rozebrany na czynniki pierwsze, mimo że nie ukazywał żadnych aspektów fabularnych lub mechanicznych rozgrywki. A marketing musi się przecież kręcić. I to właśnie on dostarcza nam potwierdzenia najważniejszej na tę chwilę informacji odnośnie gry – Red Dead Redemption 2 ukaże się jesienią 2017 roku.
Zobacz również: Red Dead Redemption 2 – mamy pierwszy zwiastun!
Jak możemy dostrzec, materiały prasowe przygotowane dla branżowych detalistów wyraźnie ujawniają, iż na Dziki Zachód wraz z Rockstarem udamy się właśnie jesienią przyszłego roku. Niestety jest to oczywiście jedyny szczegół nie tylko odnośnie premiery produkcji, lecz także całej gry w ogóle. Ponownie widzimy zatem sylwetki kowbojów na tle zachodzącego słońca, które fanom śnią się już zapewne po nocach. Rockstar wie, jak drażliwie posługiwać się tajemnicą!
Jest jednak powód, dla którego warto przyjąć informację o dacie premiery z otwartymi ramionami. Rockstar jest bowiem znany z zamiłowania do własnej pracy i nigdy szczególnie nie spieszy się z wydawaniem swoich produktów (może właśnie dlatego, że nie przyzwyczaili nas do niedopracowanych pozycji, cieszą się niezwykłą renomą wśród graczy). Przypomnijmy, iż w przypadku poprzedniej gry studia, czyli GTA V, początkowo mówiono o premierze w pierwszych miesiącach 2013 a skończyło się (nomen omen) na jesieni tegoż roku. Różnica polega jednak na tym, że piąta odsłona niesamowicie popularnej sandboxowej serii została zapowiedziana ponad dwa lata przed momentem premiery, a o Red Dead Redemption 2 usłyszeliśmy na dobrą sprawę dopiero przed kilkoma miesiącami … Trudno natomiast przypuszczać, aby Rockstar wpuszczał w przysłowiowe maliny lwią część detalistów, serwując im materiał promocyjny z fałszywą datą premiery! Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać Houserów za słowo!
Źródło: gamerant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe