Okazuje się, że Netflix zacznie zbierać coraz większe plony co do oglądalności. Gigant streamingowy podpisał umowę z WWE, która upoważnia go do streamowania nowych odcinków Monday Night Raw – najstarszego programu o wrestlingu spod szyldu tej federacji. Będziemy mogli go oglądać od stycznia 2025 roku.
To pierwszy raz w trzydziestoletniej historii Raw, gdzie nowe odcinki nie będą emitowane na tradycyjnych stacjach telewizyjnych. Wartość umowy wynosi 500 milionów dolarów rocznie przez 10 lat, co łącznie daje zobowiązanie ze strony streamera na poziomie 5 miliardów dolarów. Netflix ma opcję wycofania się po pięciu latach i/lub możliwość przedłużenia umowy o kolejne 10 lat. Aktualna pięcioletnia umowa WWE z NBCUniversal na prawa do Raw w USA szacowana jest na około 250-260 milionów dolarów rocznie.
Netflix stanie się wyłącznym posiadaczem Raw w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Ameryce Łacińskiej i innych regionach, obejmując również inne programy WWE i wydarzenia na żywo. Nie tylko Raw ma być emitowanie na Netflix, ale też SmackDown, NXT oraz takie gale jak Wrestlemania, Royal Rumble czy SummerSlam. Z tego możemy wnioskować, że w Polsce możemy tego nie doświadczyć, gdyż u nas programy spod tego szyldu są emitowane z lekkim opóźnieniem.
Obecnie wszystkie programy WWE możemy oglądać na Extreme Sports Channel, a komentują je legendy polskiego wrestlignowego komentarza – Profesor Zapasów Andrzej Supron i Paweł „Boryss” Borkowski. Wrestling w Polsce ma długą historię, gdyż pierwsze emisje miały miejsce już na początku lat 90. Mogliśmy wówczas oglądać walki Hulka Hogana, rozwój Attitude Ery ze Stone Coldem Stevem Austinem, The Rockiem i Triple H w roli głównej. Dodatkowo w Polsce odbyło się wiele eventów WWE takie jak SmackDown czy Raw House Show. Nie były one jednak emitowane standardowo w TV.
Źródło: Variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe