UWAGA SPOILERY Z PIERWSZEGO ODCINKA SHE-HULK!
Od jakiegoś czasu w Internecie krążyły plotki, że Steve Rogers w MCU był prawiczkiem, co przez lata nie zostało ani potwierdzone ani zdementowane. Serial She-Hulk jednak zdecydowanie dał widzom odpowiedź na te plotki w dość zabawnej scenie po napisach 1 odcinka.
Chris Evans zażartował z tego nawet na swoim Twitterze, wstawiając w poście śmiejące się emotikony. Na jego Tweet odpowiedział także Mark Ruffalo, tłumacząc się, że Hulk był pod ekstremalnym przymusem.
W scenie, o której mowa początkowo Bruce nie odpowiada na to wprost i nie bez powodu, ponieważ jest to intymne pytanie dotyczące jego zmarłego (o ile Jen wie) życia seksualnego przyjaciela. Jednakże scena po napisach w odcinku pokazuje nam na pozór pijaną Jen gadającą o tym, jak smutne jest to, że Steve Rogers zmarł, nie zaznając intymnej miłości z jakąś partnerką. To wtedy, z litości, a może dlatego, że Jen wydawała się zbyt pijana, Bruce w emocjach ujawnia, że założenie Jen jest błędne.
„Steve Rogers nie jest prawiczkiem” — mówi Bruce. „Stracił dziewictwo z dziewczyną w 1943 roku podczas USO Tour”.
„TAK”, woła nagle trzeźwa Jen. „Wiedziałam!”
Także dla ciekawskich widzów MCU, wszystko mamy już wyjaśnione. Oczywiście w świetnym, komediowym klimacie serialu.
https://www.youtube.com/watch?v=Nb6OdPv_N0k
Jennifer Walters, znana jako She-Hulk, jest odnoszącą sukcesy prawniczką oraz kuzynką Bannera. W komiksach bohaterka uległa poważnemu wypadkowi, a Bruce, aby uratować jej życie, postanowił przeprowadzić transfuzję własnej krwi. W serialu będzie trochę inaczej. Skutkiem przemiany Jennifer w She-Hulk, będzie wypadek samochodowy oraz przemieszanie się jej krwi z krwią Bannera. Po przemianie zachowała ona swoją inteligencję oraz osobowość.
Premiera serialu już 18 sierpnia na Disney+!
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Adrian Jamróg
Użytkownik Fan Marvela, gier i wszelkiego rodzaju seriali.