Dziś w nocy odbyło się rozdanie nagród BAFTA, które są niczym brytyjskie Oscary. Wyniki w sumie specjalnie odkrywcze nie były. W najważniejszych kategoriach zwyciężyła „Zjawa” z Leo DiCaprio na czele, o reszcie nagrodzonych możecie pewnie przeczytać w innym newsie. W całej gali najciekawsze okazało się jednak wystąpienie australisjkiej aktorki Rebel Wilson, która przy okazji wręczenia nagrody dla najlepszej drugoplanowej aktorki nie przebierała w słowach co do zamieszania związanego z dyskryminacją czarnoskórych filmowców przez amerykańską Akademię Filmową.
Nigdy nie zostałam zaproszona na Oscary, bo jak wiecie są rasistowskie, na całe szczęście BAFTA ma zróżnicowane jury, a to wszystko, co chcemy w życiu widzieć… zróżnicowane jury. Mam nadzieję, że pewnego dnia wrócę odebrać własną statuetkę. Już ćwiczę swoją transpłciową twarz. [w tym momencie aktorka zrobiła adekwatną minę] Wybacz, Idris Elba, peszysz mnie odrobinkę, ale tak jestem socjologicznie zaprogramowana, że w każde walentynki mam ochotę na czekoladkę.
https://www.youtube.com/watch?v=PNe8Gs1V6Lw
Mówiąc o ćwiczeniu transpłciowej twarzy Rebel Wilson odniosła się do karygodnego pominięcia duetu głównych aktorów/aktorek występujących w filmie „Mandarynka”. Kitana Kiki Rodriguez oraz Mya Taylor są osobami transpłciowymi, ubierają się w kobiece ubrania, ale mogą się też pochwalić męskimi genitalami i oczywiście budową ciała. Producenci prowadzili kampanię, by Akademia Filmowa przyznała im nominację w obojętnie której aktorskiej kategorii, lecz ostatecznie nic z tego nie wyszło. Aktorki/aktorzy zostali jedynie nominowani do nagrody dla najlepszej aktorki pierwszo oraz drugoplanowej ale do Czarnych Szpul, a nie Oscarów. Wypowiedzi Rebel Wilson nie były jedynymi takimi komentarzami wieczoru. Odnośnie braku zróżnicowanie przy rozdawaniu nagród wypowiedział się też Sacha Baron Cohen, komik znany z ról Borata czy Ali G, który wręczał nagrodę dla najlepszej aktorki (ta powędrowała do Brie Larson).
Zgodziłem się pojawić na tej ceremonii, dlatego że BAFTA nie wykazała żadnych oznak dyskryminacji czy uprzedzeń, które teraz tak bezwstydnie widać przy okazji Oscarów. Czuję się dumny, że co roku BAFTA upewnia się, by nominację do nagrody dla najlepszej aktorki otrzymywała szlachetna dama… Dench lub Smith.
źródło: hollywoodreporter.com