George Clooney popiera wpuszczanie uchodźców

George Clooney miał przyjechać na festiwal w Berlinie promować swój najnowszy film. Tak też zrobił, ale było to dla niego ewidentnie za mało. Stąd jeden z najpopularniejszych aktorów Hollywood, George Clooney, spotkał się z premier Niemiec, Angelą Merkel. Podczas godzinnej rozmowy, przy której obecna była też Amal Clooney, dyskutowano paradoksalnie nie na temat kasowej porażki “Ave, Cezar!”, lecz także kryzysu na Bliskim Wschodzie oraz reakcji na niego w Europie. Aktor w pełni poparł dotychczasową politykę kanclerz Merkel, mówiąc iż wykazała się bardzo silnym przywództwem. Tym samym zdecydowanie opowiedział się za wpuszczaniem syryjskich uchodźców. Podobno rozmawiano nawet na temat możliwych rozwiązań tego jak to nazwano “globalnego problemu”.

Skąd takie zainteresowanie Clooneya sprawami Bliskiego Wschodu? Otóż jego stosunkowo nowa żona urodziła się w Libanie. Stąd poznanie jej i ślub dodało mu nową perspektywę. Prócz tego aktor już od 2008 roku jest Orędownikiem Pokoju z ramienia ONZ. George Clooney już wcześniej nawoływał, by Stany przyjęły więcej uchodźców, teraz dodatkowo przyznał, że przemysł filmowy nie nadąża z opowiadaniem o kryzysach humanitarnych na świecie.

Walczyłem, by nakręcić film o Sudanie, Darfurze, czymś dla mnie bardzo bliskim. Spędziłem sporo czasu, lecz nie znalazłem odpowiedniego skryptu. Trudno jest znaleźć dobry scenariusz do czegokolwiek, a nie chcesz zrobić czegoś źle, bo ostatecznie ma się tylko jedną szansę.

Przypominamy, że George Clooney wyprodukował już dwa filmy o polityce w krajach mniej zdemokratyzowanych i o innej kulturze niż zachodnia. Mowa tu mianowicie o “Argo” i “Kryzys to nasz pomysł”. Ten pierwszy odniósł wielki sukces, zdobywając Oskary, podczas gdy drugi spotkał się z krytyką zarówno wśród widzów jak i krytyków. Jednakże dla kinomanów, którzy chcieliby obejrzeć produkcję o tragedii w Darfurze, przypominamy, iż w 2009 roku sam Uwe Boll nakręcił film o tytule “Darfur”. Podobno nawet nie jest taki zły. Dajcie znać, jak sprawdzicie.

źródło: theguardian.com

Dziennikarz

Miłośnik prawdziwego kina, a nie tych artystycznych bzdur.
Jeśli masz ciekawy temat do opisania, pisz tutaj - [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?