Czy połączenie dwóch seriali medycznych jest możliwe? Odpowiedź brzmi: tak, jest. Jimmy Kimmel potrafi zorganizować wszystko. Pod pretekstem spotkania całej obsady „Ostrego Dyżuru” zaprosił do programu George’a Clooneya. Niestety nikt z pozostałych aktorów się nie pojawił… poza Hugh Lauriem, który zagrał tytułowego bohatera w serialu „Dr House”. W zabawnym gagu panowie ratują prowadzącego program, przy tym racząc nas niewybrednymi żartami. Trzeba przyznać, że na takie seriale zawsze będziemy patrzeć z sentymentem. Nie należy również zapominać o tym, że rola Douga Rossa w „Ostrym Dyżurze” była katalizatorem wielkich zmian dla Clooneya. Wideo znajdziecie poniżej.
źródło: youtube.com