Adele po kilku latach nieobecności w końcu wydała długo oczekiwaną płytę. „25” okazała się wielkim hitem i pobiła wszystkie możliwe rekordy sprzedaży. Bilety na koncerty Adele rozeszły się w mgnieniu oka, a te sprzedawane na czarnym rynku osiągają kosmiczne ceny. Ciekawe jest to, że poza oficjalnymi singlami piosenkarka postanowiła nie udostępniać całej płyty na platformach streamingowych. Kwestią czasu było pojawienie się Adele w programie „The Late Late Show with James Corden”. Kobieta ma ogromne poczucie humoru, a James jest doskonałym towarzyszem podróży. Para udała się na przejażdżkę po deszczowym Londynie. W trakcie dowiadujemy się, że Adele jest fanką Spice Girls i potrafi… rapować. Swój talent zaprezentowała, wykonując piosenkę z repertuaru Nicki Minaj, „Monster”.
źródło: youtube.com