Obiecał, że powróci i nie kłamał. Już niedługo będziecie mogli podziwiać T-800 w wykonaniu Arnolda Schwarzeneggera ponownie na ekranie kin w specjalnej wersji filmu Terminator 2: Dzień sądu przygotowanej z myślą o pokazach w technologii 3D! Poniżej znajdziecie zapowiedź wydarzenia. Premiera filmu zaplanowana jest na 2017 rok.
Zobacz również: Obcy: Przymierze straszniejszy od Prometeusza?
Opis dystrybutora DVD: Jest rok 1997. Z nieodległej przyszłości, w której toczy się walka ludzi z opanowującymi świat robotami, przybywają dwa terminatory. Celem T-1000 (Robert Patrick) jest zabicie dwunastoletniego Johna Connora (Edward Furlong), przyszłego przywódcy ruchu oporu przeciw maszynom. T-800 (Arnold Schwarzenegger), któremu w 1984 r. nie udało się zlikwidować przyszłej matki Johna, Sarah (Linda Hamilton), przeprogramowany przez dorosłego Connora, ma ocalić chłopcu życie. W walce z bardziej zaawansowanym technologicznie przeciwnikiem jednoczy się z Sarah, dręczoną koszmarnymi wizjami zagłady świata uciekinierką ze szpitala psychiatrycznego.
Po jego wydaniu, Terminator 2: Dzień sądu był najdroższym filmem, jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Jego budżet wyniósł 102 milionów dolarów i utorował drogę dla obrazów generowanych komputerowo, za pośrednictwem stworzonego przy pomocy tej technologii T-1000, który został zbudowany w filmie z ciekłego metalu. Produkcja zarobiła globalnie niemal 520 milionów, wygrała cztery Oscary w kategoriach technicznych i doczekała się trzech sequeli (Terminator 3: Bunt maszyn, Terminator: Ocalenie i Terminator: Genisys 3D).
Decyzja o konwersji drugiej części Terminatora podjęta przez Camerona nie powinna nikogo dziwić. Twórca bowiem zarobił krocie na podobnym przedsięwzięciu, które dotyczyło Titanica. Reedycja przyniosła globalnie dochody na poziomie 343 milionów dolarów.
Źródło: ComingSoon.net / Ilustracja wprowadzenia – materiały prasowe