Spike Jonze wyreżyserował szaloną reklamę Kenzo

Reklama nowych perfum Kenzo World pojawiła się w sieci zaledwie kilka dni temu, a już ma na swoim koncie ponad 400 tys. wyświetleń i w ciągu pierwszej doby zyskała status jednego z najczęściej wyświetlanych i udostępnianych filmów na kanale YouTube. Nic dziwnego, bo komercyjna wizja Spike’a Jonze’a nie przypomina zwykłej reklamy, a zdecydowanie bliżej jej do hollywoodzkiej produkcji. 

Reżyser totalnie odrzucił, a nawet podeptał dotychczasowe zasady, jakimi rządziła się dotychczasowa reklama perfum. Zamiast pląsających po ekranie, delikatnych i niezwykle subtelnych nimf, do których byliśmy przyzwyczajeni, Jonze serwuje prawdziwie szaleńczą naturę kobiety. Historia zaczyna się podczas wytwornego przyjęcia, na którym widzimy grono eleganckich ludzi w ekskluzywnych ubraniach. Wśród nich znajduje się młoda dziewczyna, która niczym, poza wiekiem, nie wyróżnia się z tłumu. Jednak widać po niej, że to nie jest jej miejsce. Sobą staje się dopiero po wyjściu z sali, gdzie w dzikim tańcu wyzwala swoje prawdziwe „ja”. 

https://www.youtube.com/watch?v=ABz2m0olmPg

Zobacz również: Zobaczie, jak Ryan Gosling i Emma Stone tańczą na nowym plakacie filmu La La Land

Główną rolę zagrała wybitna tancerka młodego pokolenia, córka Andie MacDowell – Margaret Qualley znana z serialu Pozostawieni oraz filmu Nice Guys. Równi goście. Jej dziki taniec odbywał się przy dancehallowym kawałku Sama Spiegela (na marginesie – brata Jonze’a) i Ape Drums z udziałem Assassin zatytułowanym Mutant Brain. Jonze wywołał spore zamieszanie swoim buntowniczym i bezpretensjonalnym podejściem do rynku produktów luksusowych, wcale nie zachęcając do wejścia w świat elit, a przeciwnie – do bycia sobą. Poza samą ideą – reklama jest niemal 4 minutową ucztą dla oka i ucha – genialnie zgrana muzyka i taniec (choreografia Ryana Heffingtona), niebywała dynamika przy jednoczesnym zachowaniu estetyki przedstawianych obrazów. Czekamy na kolejne mini dzieła, których podejmie się Spike Jonze.

Źródło: nofilmschool.com / Ilustracja wprowadzenia: screen YouTube.com