Frankenstein, Mumia, Nosferatu, Gabinet Doktora Caligari – któż z nas nie chciałby być w posiadaniu plakatów tychże dzieł sztuki? Pewno każdy, ale jednocześnie każdy zdaje sobie sprawę, że jest to dość drogie hobby, na które pozwolić sobie mogą tylko nieliczni. Taki na przykład Kirk Hammett, gitarzysta powszechnie znanej i uwielbianej Metalliki, który od lat przyznaje się do fascynacji klasycznym filmowym horrorem. Cholera, fascynacja to za mało powiedziane, gdyż na przestrzeni tych wszystkich lat istnienia zespołu sam projektował dizajn swoich gitar, a za pole inspiracji służyły mu właśnie m.in. wymienione arcydzieła niemieckiego ekspresjonizmu. No ale my nie o tym, a o tym co takiego Hammett trzyma w swojej szafie. A trzyma – jak się okazuje – ponad 100 różnych gadżetów powiązanych z tą filmową klasyką. Dlatego Massachusetts’ Peabody Essex Museum zwróciło się do gitarzysty i poprosiło o możliwość zrealizowania specjalnej wystawy, którą amerykańska widownia może podziwiać już od dwóch dni. Nam co prawda za Ocean trochę daleko, ale od czego jest Instagram?
To i tak podobno tylko przedsmak tego, co na niniejszej wystawie można obejrzeć. Może w takim razie dobrze, że nie wszystko zostało pokazane, albowiem obawiam się o stan swojego serca. Tak jakby przyśpieszyło… Ale to było kilka minut temu, teraz w ogóle go nie slychać.
Źródło: Instagram / Ilustracja wprowadzenia: Instagram