Już za niecałe dwa tygodnie, 21-23 lipca, odbędzie się kolejna edycja konwentu poświęconego najdziwniejszemu bohaterowi polskiej fantastyki – bimbrownikowi, egzorcyście, kłusownikowi Jakubowi Wędrowyczowi, który zasłynął ze stawania naprzeciwko neandertalczykom, Kościołowi, demonom, duchom, UFO czy wampirom. A to wszystko w czapce uszatce.
To już 12. edycja imprezy, która odbywa się w rodzinnej miejscowości Jakuba Wędrowycza – Wojsławicach. Organizuje je Lubelskie Stowarzyszenie Fantastyki “Cytadela Syriusza” – ro samo, które zajmuje się Falkonem.
Po raz kolejny spotkamy się w Wojsławicach (mała wioska 25 km od Chełma, 40 km od Zamościa, 85 km od Lublina). Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą – Jakub Wędrowycz to pochodząca z okolic Wojsławic fikcyjna postać z książek Andrzeja Pilipiuka.
Impreza ma charakter wakacyjnego spotkania i jest luźno powiązana z książkowym bohaterem, historią regionu oraz fantastyką i różnego rodzaju grami.
Program konwentu będzie zawierał prelekcje, konkursy i koń-kursy, gry terenowe i LARP-y, bogato wyposażony Games Room oraz tradycyjnie, wieczorną zabawę przy grillu i muzyce. Będzie obowiązkowy fire-show.
Do dyspozycji konwentowiczów oddajemy przestronną część szkoły (3 sale sypialne, sala prelekcyjna, konkursowa, LARP-owa, Games Room) oraz teren wokół niej (boisko z miejscem pod namioty).