Gwiazda wielu filmów Polańskiego opublikowała długi list otwarty na łamach Journal du dimanche, w którym wytłumaczyła powody swojej decyzji oraz wzięła w obronę swojego męża. Emmanuelle Seigner zaproszeniem poczuła się znieważona przez amerykańską organizację oraz oskarżyła ją o hipokryzję. Oto fragmenty jej listu.
Poproszono mnie o dołączenie do Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej (AMPAS), wraz z innymi aktorkami, gdyż jest wielka potrzeba o feminizm. Jak ktokolwiek mógłby wątpić w moją troskę o równość kobiet i mężczyzn? Zawsze byłam feministką. Nie mogę jednak zignorować faktu, że kilka tygodni temu Akademia wyrzuciła ze swojego grona mojego męża, Romana Polańskiego, by zaspokoić zeitgeist. Ta sama Akademia, która w 2002 roku nagrodziła go Oscarem za Pianistę. Przedziwny przypadek amnezji!
Być może Akademia sądzi, że jestem pozbawioną kręgosłupa karierowiczką, która potrafi zapomnieć, że od 29 lat jest żoną jednego z największych reżyserów. Kocham go oraz jest ojcem moich dzieci. A teraz traktuje się go jak jakiegoś pariasa. Ci sami anonimowi członkowie Akademii uważają, że powinnam wspiąć się na jego plecach, aby 'dotrzeć na szczyty sławy’. Cóż za nieznośna hipokryzja! Ta propozycja, to o jedną zniewagę za dużo. Nie mogę dłużej milczeć. Obrażacie mnie mówiąc jednocześnie, że chcecie bronić kobiet.
Zobacz również: Joanna Kulig i Zimna wojna faworytami do Oscarów wg amerykańskich portali
Wyrzucenie Romana Polańskiego oraz Billa Cosby’ego w maju bieżącego roku przez Akademię było pokłosiem afery producenta filmowego Harveya Weinsteina. Za polskim reżyserem ciągnie się od 1977 roku sprawa seksu z nieletnią, który to według kalifornijskiego prawa uznawany jest za gwałt. Do dziś proces sądowy jednak nie został zakończony, gdyż Polański uciekł z Ameryki w obawie przed złamaniem warunków ugody przez sędziego.
Roman Polański zapowiadał również pozwanie Akademii za niesłuszne pozbawienie członkostwa.
Źródło: Hollywood Reporter / ilustracja wprowadzenia: kadr z youtube [Rozmowa z Romanem Polańskim w Cannes / Interview with Roman Polanski [English subtitles]