Trwa rewelacyjna passa Zimnej wojny. Nowe dzieło laureata Oscara, Pawła Pawlikowskiego, weszło na ekrany kin 8 czerwca i od tego czasu konsekwentnie zdobywa widownię i uznanie kolejnych kinomanów. Po 4 tygodniach wyświetlania film osiągnął już imponujący poziom 513 510 widzów. Tym samym Zimna wojna dwukrotnie prześcignęła wynik frekwencyjny poprzedniego filmu Pawlikowskiego – oscarowej Idy. Film doskonale radzi sobie również w zestawieniu największych polskich sukcesów frekwencyjnych, zajmując miejsce w TOP 5 tegorocznego box office.
Zobacz również: Zimna wojna – twórcy filmu opowiadają o szczegółach produkcji podczas konferencji prasowej
Zimna wojna opowiada historię trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. Wydarzenia pokazane w filmie rozgrywają się w latach 50. i 60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku. W głównych rolach pojawiają się Joanna Kulig, Tomasz Kot, Borys Szyc i Agata Kulesza.
Na równie dobre wyniki świetnie przyjęty w Cannes film może liczyć na rynku międzynarodowym. Prawa do Zimnej wojny zostały sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Ameryki Północnej (USA i Kanada), Europy (m.in. Wielka Brytania, Francja, kraje Beneluxu, Niemcy, Włochy, Grecja, Austria, Hiszpania, Portugalia, Czechy, Skandynawia, Turcja), Azji (Chiny, Japonia, Korea Południowa) czy Australii i Nowej Zelandii. Już wiadomo, że w grudniu film Pawlikowskiego będzie dystrybuowany na rynku amerykańskim przez Amazona, co sprawia, że stawiany jest jako jeden z kandydatów do Oscara.
Źródło: Kino Świat / ilustracja wprowdzenia: fot. Łukasz Bąk