Film zarobił w weekend na świecie 107 milionów dolarów, w USA zaś – 33. Biorąc pod uwagę jeszcze ogromny budżet, wynoszący 350 milionów dolarów, eksperci twierdzą, że produkcja po prostu nie może się zwrócić, przynosząc w rezultacie straty w granicach 100-120 milionów dolarów. Przyczyn tej klęski ma być kilka. Przede wszystkim pierwotne plany zakładały stworzenie dwóch części i stworzenie bardziej rozbudowanej historii. Zrezygnowano z tego, co pociągnęło za sobą mnóstwo reperkusji, od mieszających we wszystkim zmian aż po niedziałający odpowiednio na przecieki PR i siłą rzeczy – fatalne opinie o filmie na długo przed wypuszczeniem go do kin.
W Mrocznej Phoenix ugrupowanie X-Men stawi czoła jednemu z najpotężniejszych i najgroźniejszych wrogów w całej swojej karierze. A będzie nim ich własny członek – Jean Grey! Podczas misji ratunkowej mającej miejsce w kosmosie wspomniana bohaterka niemal umiera, kiedy zderza się z tajemniczą, pozaziemską siłą. Gdy wraca do domu, odkrywa, że jej moc drastycznie wzrosła, lecz jest również znacznie bardziej niestabilna. Walcząc z zamieszkałym w jej wnętrzu bytem, Jean wydobywa z siebie moce, których nie jest w stanie kontrolować. W związku z tym rani otaczające ją osoby oraz niszczy więzy spajające ugrupowanie X-Men. Bohaterowie zatem muszą szybko znaleźć sposób na ponownie zjednoczenie się, nie tylko, by powstrzymać Jean i uratować jej duszę, ale także w celu ocalenia naszej planety przed żądnymi władzy przybyszami z kosmosu.
W obsadzie X-Men: Mroczna znajdują się następujące gwiazdy: Jennifer Lawrence (Mystique), Nicholas Hoult (Beast), Alexandra Shipp (Storm), Tye Sheridan (Cyclops), Kodi Smit-McPhee (Nightcrawler), Sophie Turner (Jean Grey) i Evan Peters (Quicksilver).
X-Men: Mroczna Phoenix pojawi się na ekranach polskich kin już 7 czerwca 2019 roku.
Źródło: Deadline / Ilustracja wprowadzenia: 20th Century Fox