Od jakiegoś czasu pojawiały się plotki dotyczące cichego usunięcia przez wytwórnię Disneya zarówno X-Men: Dark Phoenix, jak i New Mutants. Według portalu Revenge of the Fans, powołującego się na źródło blisko związane z produkcją, kolejny film z serii X-Men ma przechodzić etap wykonywania dodatkowych zdjęć w Montrealu od sierpnia do września tego roku. Ponadto, trwa konstruowanie planu zdjęciowego specjalnie na tę okazję. Za produkcję tego filmu odpowiedzialny jest Simon Kinberg wraz z Hutchem Parkerem oraz Lauren Schuler Donner.
Pierwotnie X-Men: Dark Phoenix miał pojawić się w kinach 2 listopada 2018 roku. Ostatecznie jednak premierę obrazu zepchnięto na 2019 rok. Wszystko po to, aby umożliwić aktorce Sophie Turner – znanej m.in. z Gry o tron – udział w dodatkowych zdjęciach oraz pokazach testowych.
Zobacz również: Evan Peters ujawnia – najnowsza odsłona serii X-Men będzie bardzo osobista
Opis fabuły: Akcja filmu rozgrywać się będzie dziesięć lat po wydarzeniach z X-Men: Apokalipsa, gdzie X-Meni traktowani są jako narodowi bohaterowie. Sam Charles Xavier znajdzie się nawet na okładce magazynu TIME, a także zacznie wysyłać swoją drużynę na coraz to niebezpieczniejsze misje. Jedno z zadań rozgrywające się w kosmosie nie przebiega jednak zgodnie z planem. Skutkiem tego będzie przebudzenie się The Phoenix Force u Jean Grey.
Obsada filmu: James McAvoy (Professor X), Michael Fassbender (Magneto), Jennifer Lawrence (Mystique), Nicholas Hoult (Beast), Alexandra Shipp (Storm), Tye Sheridan (Cyclops), Kodi Smit-McPhee (Nightcrawler). Sophie Turner (Jean Grey) oraz Evan Peters (Quicksilver). Jakiś czas temu dołączył także Lamar Johnson w tajemniczej roli. Ponadto ujrzymy również mutanta imieniem Dazzler.
Reżyserem filmu jest Simon Kinberg. Przypomnijmy, że jest to czwarta odsłona filmów o X-Men, która dzieje się w przeszłości.
Źródło: Heroic Hollywood / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe