Woody Allen powraca do Europy! Hiszpański romans w kinach 24 grudnia!

Twórca hitu „Vicky Cristina Barcelona” raz jeszcze zabiera nas na Półwysep Iberyjski. Niespodzianki, romanse i sercowe kłopoty – „Hiszpański romans” w kinach od 24 grudnia.

Woody Allen kocha Nowy Jork z wzajemnością, ale zdarzają mu się też romanse z europejskimi miastami. Barcelona, Rzym i Paryż stały się tłem dla filmów, które pokochała polska publiczność: O północy w Paryżu był hitem polskich kin – obejrzało go ponad 728 tysięcy osób, „Zakochani w Rzymie” zgromadzili w kinach ponad 531 tysięcy widzów, a film „Vicky Cristina Barcelona” przed ekrany przyciągnął niemalże 440 tysięcy kinomanów. Teraz reżyser ponownie zabiera nas w podróż do słonecznej Hiszpanii, by zaserwować nam romantyczną przygodę w samym sercu San Sebastian. Już dziś zobaczcie plakat filmu „Hiszpański romans”, który na ekrany polskich kin wejdzie 24 grudnia.

Hiszpański romans” – pełen humoru film Woody’ego Allena to opowieść bogata w niespodzianki, romanse i sercowe kłopoty. Najnowsze dzieło reżysera to również pełen miłości hołd dla kina, które potrafi przyczynić się do wielkich zmian w życiu każdego z nas.

Mort i Sue to amerykańskie małżeństwo, które przybywa na festiwal filmowy w San Sebastian w Hiszpanii. On jest byłym wykładowcą filmoznawstwa, a ona specjalistką od reklamy pracującą dla młodego i obiecującego reżysera Philippe. Mort szybko zauważa, że Sue jest zafascynowana swoim podopiecznym oraz że to zainteresowanie wykracza poza czysto zawodowe ramy. W ich małżeńskiej relacji pojawia się kryzys. Pewnego dnia Mort trafia na wizytę do pięknej lekarki, która podziela jego zainteresowania i spojrzenie na świat. Nowopoznana kobieta również tkwi w trudnym związku – jej mąż jest malarzem o bardzo porywczym temperamencie. Czy za sprawą nowej znajomości Mort odnajdzie nadzieję i optymistycznie spojrzy w przyszłość? W życiu, jak w kinie – wszystko jest możliwe!


Źródło: Informacja prasowa/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Redaktor prowadzący dział Newsy

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?