Will Smith w tym roku zdobył Oscara za najlepszą męską rolę pierwszoplanową, za film King Richard. Natomiast aktorowi puściły nerwy, gdy komik Chris Rock zażartował z jego małżonki i spoliczkował go. Aktor przeprosił Akademię, lecz nie wspomniał ani słowem o Rocku.
Smithowi grozi do sześciu miesięcy więzienia i/lub wysoka grzywna, jeśli Rock wniesie oskarżenie, ale na razie zdecydował się nie podejmować kroków prawnych. Jak donosi Deadline:
Jednostki śledcze Departamentu Policji Los Angeles [LAPD] są świadome incydentu między dwiema osobami podczas gali Oscarów. Incydent polegał na tym, że jedna osoba uderzyła drugą. Osoba zaangażowana odmówiła złożenia zeznań na policji. Jeśli zaangażowana strona zażąda raportu policyjnego w późniejszym terminie, LAPD będzie dostępny, aby wypełnić raport dochodzeniowy.
Rock ma sześć miesięcy na złożenie raportu, ale nawet jeśli tego nie zrobi, Smith nadal może napotkać konsekwencje, ponieważ Insiders uważają, że może zostać poproszony o zwrot Oscara za naruszenie kodeksu postępowania Akademii.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: Neilson Barnard / Getty Images