Jak się okazuje, 28 października polska produkcja Bartosza M. Kowalskiego zadebiutowała w ponad stu państwach na Netflixie. Całkiem wysoko znalazła się na przykład w zestawieniu na Netflix w Stanach Zjednoczonych, bo na 4 miejscu, wyprzedzając m.in. produkcję Adama Sandlera Hubie ratuje Halloween.
Opis: Akcja filmu rozpoczyna się dość niewinnie – grupa nastolatków uzależnionych od technologii trafia na… obóz offline. Wspólna wędrówka po lasach bez dostępu do smartfonów nie zakończy się jednak tak, jak zaplanowali to organizatorzy. Będą musieli zawalczyć o prawdziwe życie z czymś, czego nie widzieli nawet w najciemniejszych zakamarkach internetu. W obliczu czyhającego w lesie śmiertelnego niebezpieczeństwa odkryją, czym jest prawdziwa przyjaźń, miłość i poświęcenie. Czy wyjdą z tego cało, czy w krwistych kawałeczkach?
W lesie dziś nie zaśnie nikt miał zaplanowaną kinową premierę na 13 marca 2020 roku, lecz ze względu na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa slasher z Julią Wieniawą w głównej roli swój debiut zaliczył 20 marca na platformie Netflix.
Źródło: Facebook / Ilustracja wprowadzenia: Netflix