Charlie Cox powrócił dosłownie na kilkadziesiąt sekund, a i tak zrobił niesamowity szum wśród fanów. Matt Murdock na dobre zagościł w MCU, a Tom Holland jest pełen nadzei, że kiedyś wystąpią razem w jednej produkcji.
Praca z Charliem była niesamowicie ekscytująca. Byłem wielkim fanem serialu Daredevil i myślę, że jest fantastycznym aktorem. Odwalił świetną robotę z tą postacią i chociaż był to mały epizod, oczywiście drażnił przyszłość tego, co może być. Zrobiliśmy scenę, która zasadniczo polegała na tym, że po prostu tam siedzieliśmy i czytaliśmy linijki. To było świetne.
Czułem się jak na warsztacie aktorskim podczas pracy z ludźmi, których naprawdę podziwiam, a praca z Charliem była świetną zabawą. Naprawdę fajnie było zobaczyć go z powrotem w postaci, której jestem naprawdę fanem i oczywiście mam dużo miłości do niego. Więc było to całkiem niesamowite i mam nadzieję, że pewnego dnia znajdziemy sposób, aby Spider-Man i Daredevil ponownie połączyli siły.
Matt Murdock bez wątpienia może pojawić się w 2 trylogii przygód Spider-Mana, jednak więcej o tym przeczytacie tutaj.
Kiedy cały świat dowiaduje się, że pod maską Spider Mana skrywa się Peter Parker, superbohater decyduje się zwrócić o pomoc do Doktora Strange’a. W filmie obok Toma Hollanda pojawiają się 2 inne wersje Spider-Manów, grane przez wszystkim znanych Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda, którzy razem muszą zmierzyć się z Doctorem Octopusem (Alfred Molina), Electro (Jamie Foxx), Sandmanem (Thomas Haden Church), Zielonym Goblinem (Willem Dafoe) oraz Lizardem w wykonaniu Rhysa Ifansa.
Film zadebiutował w kinach 17 grudnia.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe