Fani Marvela już odliczają dni do premiery Thor: Miłość i grom. Nie ma co ukrywać, że po premierze Ragnaroka, Taika Waititi zapisał się w historii MCU jako jeden z najlepszych wyborów jako reżyser. Okazuje się, że swoją spuściznę najnowszy film Waititiego będzie miał w Strażnicy Galaktyki odcinek świąteczny, a potwierdził to sam Chris Pratt. Pewnie ciekawi Was, kto się w nim pojawi? Otóż, nie będzie to ani Bóg Piorunów, ani Korg, ani Walkiria. Będą to kozły Toothgnasher i Toothgrinder. Pratt powiedział:
Waititi chciał po prostu zostawił Jamesa [Gunna] z kozami. James musi kontynuować to, gdzie Taika skończył, i zostawił nas z kilkoma, kosmicznymi kozami.
Strażnicy Galaktyki już 8 lipca powrócą w filmie Thor: Miłość i grom, gdzie dołączy do nich sam bóg piorunów! Po zwiastunie wiemy jednak, że nie będzie zbyt długa przygoda, gdyż Thor wyruszy na swoją własną przygodę. Co jednak ze Strażnikami? Wiemy na pewno, że zobaczymy ich w tym roku jeszcze jeden raz. Nastąpi to w odcinku świątecznym, który zapowiadany jest na grudzień. Fabuła odcinka nadal nie jest nam znana, ale wiemy, że w produkcji zobaczymy wiele nowych postaci. Znamy również miejsce filmu, na osi czasu MCU.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: fot. kadr z filmu Thor: Miłość i grom