Dzięki uprzejmości list udostępnionych przez sieci kinowe AMC i Cineworld dowiedzieliśmy się o czasie trwania nadchodzącego filmu Marvela — Thor: Miłość i grom. Według tych źródeł historia ta zakończy się po 119 minutach, co daje 1 godzinę i 59 minut. Byłby to najkrótszy film Marvel Studios od czasu Ant-Mana i Osy z 2018 roku, który był o minutę krótszy.
Thor: Miłość i grom będzie również trzecim filmem MCU w ciągu ostatnich sześciu lat, który będzie trwać mniej niż dwie godziny, uwzględniając Doktora Strange’a (115 minut) i poprzedzający sequel Ant-Mana.
Twórcy filmów o superbohaterach już od dawna nauczyli nas długiego siedzenia w kinie podczas ich produkcji. Jednakże w tym roku, producenci chyba zmienili swoją tradycję, gdyż najnowszy Doktor Strange, również był krótszy, niż przewidywano.
Waszym zdaniem lepsze są długie czy krótkie filmy o superbohaterach? Dajcie znać poniżej
Thor: Miłość i grom, czwarta część serii przygód asgardzkiego boga z komiksów Marvela, to 29. film należący do MCU i produkcja przyporządkowana do jego IV Fazy. Na ekranie pojawią się takie gwiazdy jak Chris Hemsworth, Tessa Thompson, Natalie Portman, Christian Bale, Chris Pratt, Jaimie Alexander, Pom Klementieff, Dave Bautista, Karen Gillan, Sean Gunn, Jeff Goldblum, Russel Crowe i Vin Diesel. Fabuła produkcji ma być inspirowana komiksem Potężna Thor, w którym moce boga piorunów otrzymała Jane Foster.
Polska premiera została zaplanowana na 8 lipca 2022 roku.
Źródło: Comicbookmovie / Ilustracja wprowadzenia: fot. Marvel