Informacja o powrocie Chrisa Pratta do roli Star- Lorda w Thor: Love and Thunder z pewnością wzbudziła większe zainteresowanie najnowszymi przygodami Boga Piorunów. Obecnie pojawiają się coraz liczniejsze spekulacje odnośnie pojawienia się innych Strażników w filmie. Po tym jak Vin Diesel pojawił się w Sydney w Australii, fani są przekonani, że będzie kolejnym członkiem Strażników Galaktyki, który dołączy do projektu i powtórzy swoją rolę jako Groot.
Należy pamiętać, że wcześniej Vin Diesel wspomniał:
Reżyser rozmawiał ze mną, że Thor włączy część Strażników Galaktyki. To będzie bardzo interesujące, nikt nic nie wie, może nie powinienem nic mówić. Także tak, to nie do końca jest spoiler!”
Pod koniec Avengers: Endgame, Bóg Piorunów wyruszył ze Strażnikami w dalszą podróż, więc ich pojawienie się w filmie ma uzasadniony sens. Jest to także czas dla Thora do rozstania, by mógł rozpocząć swoją nową solową przygodę (zostawiając całą drużynę wolną, aby ich dalsze losy poznać w Strażnikach Galaktyki Vol. 3 Jamesa Gunna).
Czemu obecność Vina Diesela jest potrzebna w Australii to ciężko stwierdzić, choć zazwyczaj nagrywanie dialogów dla Groota odbywa się po tym jak kamery przestaną kręcić. Rozpoczęcie produkcji planowane jest na początek stycznia. Kolejnych informacji należy się spodziewać z czasem.
Czwarta część Thora zadebiutuje w kinach 11 lutego 2022 roku. W nowej odsłonie powróci Natalie Portman w roli Jane Foster. Reżyserią i scenariuszem ponownie zajmie się Taika Waititi. Możemy być, więc pewni, że Love and Thunder będzie kontynuacją właśnie jego wizji tej serii. Teraz pozostaje tylko czekać na bardziej szczegółowe informacje dotyczące antagonisty jaki pojawi się w filmie.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe.