The Flash ostatnim tańcem Ezry Millera w DC?

The Flash ma być jednym z kluczowych filmów w tej erze DCEU, definiując rozwój całego tego uniwersum, które – powiedzmy sobie szczerze – przeżywało bardzo różne chwile. Niemniej jednak chyba jeszcze większy rollercoaster (a przynajmniej porównywalny) przeżywał filmowy odtwórca roli speedstera.
Ezra Miller dał znacznie więcej niż jeden powód, by Warner Bros. zakończyło z nim współpracę na dobre. Gdy już wydawało się, że faktycznie dojdzie do naprawdę mocnych rozstań, karta się leciutko odwróciła, młody aktor miał wyrazić skruchę, a obie strony – poszukać rozwiązania. Jak podał na Twitterze pewien znany informator, The Flash ma być pożegnaniem Millera z rolą Barry’ego Allena. Oczywiście w żadnym razie nie powinno się tego traktować jako pewnej informacji, ale to jasne, że tego typu scenariusz jest całkiem prawdopodobny. W końcu trudno nie mieć z tyłu głowy wybryków hollywoodzkiej gwiazdki – nawet jeżeli teraz zaklina się, że będzie nad sobą pracowała. Jedyne, co na tę chwilę wydaje się dość pewne, to premiera produkcji.
Rozwiązuj QUIZY i wygrywaj filmowe nagrody! Sprawdź Ligę Znawców Kina
Film opierać się będzie na komiksie Flashpoint. Jest to jeden z większych crossoverów DC. Rozpoczyna się w momencie przebudzenia Flasha w całkowicie innym świecie. Liga Sprawiedliwości nie istnieje, Batman i Cyborg bezlitośnie tępią bandytów, a Aquaman i Wonder Woman toczą katastrofalną dla Europy wojnę. W tym dziwnym świecie musi odnaleźć się Barry Allen, który nadal pamięta poprzednie życie.
Premiera filmu przewidziana jest na 23 czerwca 2023 roku.