George Clooney potwierdza, że nie został poproszony o powrót jako Batman do filmu Flash. Minęło ponad dwadzieścia lat, odkąd Clooney założył kostium Batmana. Film ma na celu zbadanie multiwersu na kilka znaczących sposobów, z zaplanowanym pojawieniem się wielu wersji Mrocznego Rycerza.
Michael Keaton ma powrócić jako Batman, prawie trzydzieści lat po tym, jak zagrał go w Powrocie Batmana. To, że się pojawi, będzie powiązane z wieloświatową przygodą w The Flash. W filmie wystąpi także Ben Affleck, również jako Mroczny Rycerz. Pomysł pojawienia się dwóch różnych Batmanów sprawił, że fani zaczęli się zastanawiać, czy inni też się pojawią.
Podczas spekulacji, że Christian Bale, Val Kilmer, George Clooney lub Robert Pattinson mogą pojawić się, w wywiadzie z Empire, zapytano Clooneya o ewentualny powrót aktora. Ludzie, którzy mają nadzieje, że dwukrotny zdobywca Oscara dołączy do obsady The Flash, niestety muszą obejść się ze smakiem. Aktor twierdzi, że nawet nie kontaktowano się z nim w tej kwestii.
To zabawne – zauważ, że do mnie nie dzwonili!
Jeśli sytuacja się utrzyma, Clooney’a nie zobaczymy we Flashu, nie będzie to zbyt zaskakujące. Aktor doskonale wie, że jego ostatni występ jako Mrocznego Rycerza nie poszedł zbyt dobrze. Nawet gdyby jego powrót nie obejmował okropnych kalamburów i innych znaków rozpoznawczych Batmana i Robina, ci, którzy znają jego wcześniejszą rolę, natychmiast skojarzyliby Batmana Clooneya z tamtą przeszłością.
The Flash opierać się będzie na komiksie Flashpoint. Jest to jeden z większych crossoverów DC. Rozpoczyna się w momencie przebudzenia Flasha w całkowicie innym świecie. Liga Sprawiedliwości nie istnieje, Batman i Cyborg bezlitośnie tępią bandytów, a Aquaman i Wonder Woman toczą katastrofalną dla Europy wojnę. W tym dziwnym świecie musi odnaleźć się Barry Allen, który nadal pamięta poprzednie życie.
Źródło: screenrant, ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Batman i Robin.