Terminator: Mroczne przeznaczenie – klęska w box office

Czarne chmury zbierają się nad nową częścią legendarnej franczyzy. Jak się okazuje, dalekie od hurraoptymistycznych, ale nadal utrzymujące się na niezłym poziomie recenzje nie były największym ciosem dla produkcji.
Nowy Terminator zarobił w USA zaledwie 29 milionów dolarów, w Chinach zaś 28, co w ogólnym rozrachunku daje około 123 milionów dolarów przychodu (w wielu krajach film jest w kinach już drugi tydzień). Przy 185 milionach budżetu jest to bardzo słaby wynik, a biorąc pod uwagę pełen dużych premier listopad rozpędzenie się do zadowalającej liczby sprzedanych biletów wydaje się być niemożliwe. To sprawia, że kolejny sequel jest raczej mało realną opcją.

Fot. Paramount Pictures
Zobacz również: Terminator: Mroczne przeznaczenie – pojawiły się pierwsze recenzje. Mamy rozczarowanie?
Terminator: Mroczne przeznaczenie to produkcja, która całkowicie porzuca wydarzenia ze wszystkich części serii, które powstały po Dniu sądu. W związku z tym, tytułowy moment zagłady ludzkości nigdy nie nastąpił. Pojawiło się jednak nowe zagrożenie, któremu czoła ponownie stawić musi Sarah Connor. W filmie, powróci więc Linda Hamilton. Na ekranie obowiązkowo pojawi się również Arnold Schwarzenegger. Jedną z głównych ról w historii będzie jednak pełnić nowa bohaterka – Grace. Jest ona zmodyfikowaną kobietą, która zostaje wysłana w przeszłość przez ruch oporu. W tej roli zobaczymy Mackenzie Davis. Premiera filmu w Polsce przewidziana jest na 8 listopada.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Cóż jak na razie to nie ma co spekulować w kwestii jaki będzie wynik końcowy zarobku filmu „Terminator Mroczne Przeznaczenie”. Zakładam, że film i tak wyjdzie na swoje. Wszystko okaże się w najbliższym czasie i miejmy nadzieję,że jednak „Terminator Mroczne Przeznaczenie” okaże się hitem ??????????