Najnowsza odsłona Terminatora to powrót do korzeni marki. Mroczne przeznaczenie rozpoczyna się po wydarzeniach z dwójki, ignorując filmy Bunt maszyn, Ocalenie i Genisys. Można więc powiedzieć, że to częściowy reboot serii. Twórcy postanowili zachować najbardziej lubiane części i zacząć rozwijać cykl od nowa.
Na ekranie ponownie zobaczymy Lindę Hamilton oraz Arnolda Schwarzeneggera. Bohaterowie grani przez tę dwójkę znów połączą siły by bronić ważną osobę przed terminatorem wysłanym z przyszłości. Tym razem nie będzie to jednak John Connor, lecz młoda dziewczyna, która z jakiegoś powodu pojawiła się na celowniku morderczych maszyn. Sarze i terminatorowi granemu przez Schwarzeneggera pomoże także niespodziewany sojusznik. Będzie nim Grace, która okazuje się zmodyfikowanym człowiekiem. W tę rolę wcieli się Mackenzie Davis.
Za reżyserię nowego Terminatora odpowiada Tim Miller. Twórca ten jest autorem sukcesu pierwszego Deadpoola. Na swoim koncie ma również antologię Netflixa Miłość, śmierć i roboty. Scenariusz napisali z kolei Justin Rhodes, Billy Ray i David S. Goyer. Premiera nowego filmu przewidziana jest na 8 listopada.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe