A będzie nim nie kto inny, jak Tom Holkenberg a.k.a. Junkie XL. Biorąc pod uwagę jego wkład w wiele świetnych ścieżek do blockbusterów – na czele z ostatnim Mad Maxem – jest to niezwykle dobra wiadomość.
James Cameron, mimo, że odzyskał prawa do swojej ukochanej marki i jest producentem wykonawczym filmu, nie zasiądzie na stołku reżyserskim, bo w tym czasie będzie zajęty nowymi częściami Avatara. To miejsce przypadło reżyserowi Deadpoola, Timowi Millerowi. Miał on już okazję pracować z Cameronem w 1991 roku przy produkcji Terminator: Dzień sądu. Obaj Panowie stworzyli odpowiedni zespół scenarzystów, planujących prawdopodobnie trylogię, która będzie zupełnie odrębną historią. W jego skład wchodzą: David Goyer (Blade, Mroczne miasto, Batman Nolana), Charles Eglee (Cień Anioła, Dexter), Josh Friedman (Terminator: Kroniki Sary Connor, Wojna światów) oraz Justin Rhodes.
Źródło: The Hollywood Reporter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe