Tim Roth i Michel Franco mają już za sobą dwa inne wspólne tytuły. Są to: Opiekun oraz 600 Millas. W obu filmach z 2015 roku Roth zagrał główną rolę, za to Franco pełnił różne stanowiska. W przypadku Opiekuna twórca filmowy zasiadł na stołku reżyserskim, a także napisał jego scenariusz, zaś w 600 Millas był producentem. Franco jest również laureatem Złotej Palmy w Cannes za najlepszy scenariusz.
Michel Franco przyznał, że pisał scenariusz Sundown w trakcie osobistego kryzysu tuż przed skończeniem 40 lat. Gdy przekazał go Rothowi, ten szybko odpowiedział: „Nie zmieniaj wiele. Nakręćmy to niedługo„. To również aktor wpadł na pomysł, aby film miał mniej dialogów, a stawiał więcej pytań.
Interesujący okazuje się również fakt, że twórcy Sundown postanowili, iż nie będą zamykać plaż na których kręcą. Franco tłumaczył to tym, że Acapulco (jedno z miast, w których kręcono film) samo w sobie stanowi postać owego obrazu.
Tak naprawdę projekt Michela Franco nie miał się nazywać Sundown. Pierwotnie tytuł filmu brzmiał: Driftwood. Ponadto sam Tim Roth powiedział, że jest fanem tej nazwy, gdyż idealnie opisuje postać, w którą się wciela.
Aktor w jednym z udzielonych wywiadów powiedział, że wpadł na ten pomysł podczas rodzinnej podróży po Ameryce. Gdy przejeżdżał przez Nowy Meksyk czuł tam okropny smród, a kilka kilometrów dalej ogromne zagrody pełne bydła, a obok rzeźnie oraz maszyny służące do zabijania zwierząt.
W filmie „Sundown” Alice (Charlotte Gainsbourg) i Neil (Tim Roth) spędzają urlop w słynnym meksykańskim kurorcie. Luksusową sielankę przerywa niespodziewany telefon, który zmusi ich do zmiany planów, a w głowie Neila pojawi się pokusa, by całkowicie zmienić swoje życie. Rozgrywający się pomiędzy luksusem i nędzą, przywilejem i jego brakiem, pełnią życia i jego zachodem “Sundown” stawia najważniejsze pytania o to, co naprawdę czyni nas szczęśliwymi. Pieniądze? Miłość? Więzi? A może ich brak?
Źródło: Indie Wire, Under The Radar, The Hollywood Reporter / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Sundown