Doszło nawet do napisania listu otwartego, w którym podpisał się cały główny człon ekipy filmowych obrońców galaktyki, czyli Chris Pratt, Zoe Saldana, Dave Bautista, Vin Diesel, Bradley Cooper, Karen Gillan, Pom Klementieff, Michael Rooker i oczywiście brat zainteresowanego – Sean Gunn.
Czy Disney zweryfikuje swoje stanowisko i ponownie przyjmie pod swe skrzydła Gunna? Ciężko powiedzieć, w końcu ostatnie lata pokazały, że tego typu ostracyzm w Hollywood rzadko odnajduje happy end dla oskarżanych, a na pewno nie po takim czasie. Ale mimo wszystko to pokazuje, jak bardzo kontrowersyjna była rzeczona decyzja.
Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Strażnicy Galaktyki vol. 2