Stan Lee to bardzo ważna postać w popkulturze. W większości produkcji Marvela mogliśmy zobaczyć jego cameo. Począwszy od Hulka z lat 70-tych, po Avengers: Koniec Gry, kultowy „dziadzio w okularach z wąsem” pojawiał się przelotnie w najróżniejszych filmach i serialach tego studia. Teraz Marvel zawarł 20 letnią umowę z Genius Brands i POW! Entertainment, która pozwala na używanie jego imienia i podobizny we wszelkich przyszłych produkcjach filmowych lub/i telewizyjnych, a także w parkach rozrywki Disneya. Nie zabrakło także merchandisingu.
Dyrektor generalny Genius Brands, Andy Heyward, podzielił się następującym oświadczeniem na temat decyzji o zawarciu tej umowy i ożywieniu kultowej postaci dla świata komiksu.
To naprawdę gwarantuje, że Stan Lee, dzięki technologii cyfrowej, materiałom archiwalnym i innym formom, będzie mieszkał w najważniejszym miejscu, filmach Marvela i parkach rozrywki Disneya.
Nie jest jasne, czy faktycznie powróci jako postać cyfrowa w tych filmach. Poza tym nie ma pewności, czy ludzie będą czuć się komfortowo, widząc na ekranie cyfrowego sobowtóra. Zawsze może być umieszczony na jakimś plakacie, lub będziemy mogli zobaczyć jego zdjęcie w gazecie, jak to było w Venom 2. Heyward również wspomina:
Publiczność szanowała Stana, a jeśli zostanie to zrobione ze smakiem i klasą oraz z szacunkiem dla tego, kim był, [wykorzystanie jego podobizny] będzie mile widziane. Jest ukochaną osobowością i długo po tym, jak ty i ja odejdziemy, pozostanie esencją Marvela.
Źródło: Murphysmultiverse.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Spider-Man: Homecoming