Tom Holland podczas rozmowy z marvel.com wypowiedział się na temat współpracy 3 Spider-Manów na planie 3 części filmu, jak i wyróżnił ich niektóre cechy, jakie zdecydowanie zauważył. Tutaj jego wypowiedź na temat Tobeya:
Tobey był taki zabawny. Mamy tak wiele małych żartów, które pojawiły się podczas pracy z Tobeyem. Był naprawdę podekscytowany powrotem. Można było powiedzieć, że to naprawdę wiele dla niego znaczyło. Znowu zakłada kostium. Wraca do roli. To było niesamowite.
Tom Holland powtórzył myśli wielu fanów, jeśli chodzi o Andrewa, przyznając, że Spider-Man: Bez drogi do domu zaoferował aktorowi szansę na odkupienie po tym, jak Niesamowity Spider-Man 2 przedwcześnie zakończył jego kadencję.
Jest legendą. To taki uroczy facet. Myślę, że ten film był jego sposobem na pogodzenie się ze Spider-Manem. Praca z nim była wielkim przywilejem. Wiem, że to dla niego wiele znaczyło.
W tym samym wywiadzie pochwalił postać wielkiego aktora, czyli Willema Dafoe wcielającego się w role Zielonego Goblina, którą odegrał niesamowicie.
Nigdy nie pracowałem z aktorem, który byłby w stanie dać reżyserowi tak wiele możliwości. Ma to jedno przemówienie w filmie, w którym mówi o kryzysie egzystencjalnym Petera. Musiał zagrać tę scenę 30 razy i wszystkie były inne.
Jak oceniacie ich powrót do ról Spider-Manów?
Po ujawnieniu tajnej tożsamości Spider-Mana w ostatnich chwilach Daleko od domu, Peter Parker zwróci się do Doktora Strange’a o przywrócenie jego tajnej tożsamości poprzez magię – podobnie jak w 2007 w komiksie One More Day. Nie wszystko jednak pójdzie tak gładko, gdyż wtrącenie się Parkera w zaklęcie Strange’a, poważnie namiesza w multiwersum. Spider-Man w konsekwencji będzie musiał zmierzyć się z Doctorem Octopusem (Alfred Molina), Electro (Jamie Foxx), Sandmanem (Thomas Haden Church), Zielonym Goblinem (Willem Dafoe) oraz Lizardem w wykonaniu Rhysa Ifansa z filmu Niesamowity Spider-Man. Dodatkowo fani oczekują na bardzo prawdopodobny powrót Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda do roli Spider-Manów.
Źródło: comicbook, marvel.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe