Jamie Foxx po 7 latach powrócił do roli Electro i tym razem, w opinii większości, nie zawiódł. Wygląda jednak na to, że nie tylko fani pozytywnie zareagowali na tę wersję postaci. Według portalu Murphy’s Multiverse, superzłoczyńca powróci w swoim własnym filmie! Na ten moment nie mamy żadnego potwierdzenia, a co gorsza, Sony Pictures w ostatnich latach znane jest z tego, że wspomina o jakimś projekcie i potem go kasuje. Dlatego przyjąłbym tę wiadomość z przymrużeniem oka. Może Jamie Foxx po raz kolejny wspomni o czymś, o czym nie powinien wspominać…
Po ujawnieniu tajnej tożsamości Spider-Mana w ostatnich chwilach Daleko od domu, Peter Parker zwróci się do Doktora Strange’a o przywrócenie jego tajnej tożsamości poprzez magię – podobnie jak w 2007 w komiksie One More Day. Nie wszystko jednak pójdzie tak gładko, gdyż wtrącenie się Parkera w zaklęcie Strange’a, poważnie namiesza w multiwersum. Spider-Man w konsekwencji będzie musiał zmierzyć się z Doctorem Octopusem (Alfred Molina), Electro (Jamie Foxx), Sandmanem (Thomas Haden Church), Zielonym Goblinem (Willem Dafoe) oraz Lizardem w wykonaniu Rhysa Ifansa z filmu Niesamowity Spider-Man. Dodatkowo fani oczekują na bardzo prawdopodobny powrót Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda do roli Spider-Manów.
Film zadebiutował w kinach 17 grudnia.
Źródło: murphysmultiverse.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe