Jedna ze scen w filmie Spider-Man: Bez drogi do domu, która została niesamowicie odebrana przez publiczność była po prostu wynikiem improwizacji Andrew Garfielda, więc jak możemy się domyśleć, reakcja Toma Hollanda i Tobeya Maguire’a również jest po prostu szczerym zaskoczeniem. Trzeba przyznać, że naprawdę dobrze wyszło.
Chodzi dokładnie o scenę gdzie 3 Peterów przygotowuje się do ostatecznej walki i nagle słyszymy tam słowa Spider-Mana granego przez Andrewa: „Kocham Was”. Jak dowiedzieliśmy się dzięki wywiadowi Garfielda z Variety, była to czysta improwizacja!
Jest pewna kwestia, którą zaimprowizowałem w filmie, patrzę na nich [Maguire’a i Hollanda] i mówię, że ich kocham. Po prostu ich kochałem.
To pierwszy wywiad Andrewa po Bez drogi do domu, w którym oficjalnie wypowiedział się on o swoim powrocie do roli. Ciekawe czy dostaniemy show, w którym zobaczymy 3 aktorów razem odpowiadających na pytania? Było by ciekawie!
Po ujawnieniu tajnej tożsamości Spider-Mana w ostatnich chwilach Daleko od domu, Peter Parker zwróci się do Doktora Strange’a o przywrócenie jego tajnej tożsamości poprzez magię – podobnie jak w 2007 w komiksie One More Day. Nie wszystko jednak pójdzie tak gładko, gdyż wtrącenie się Parkera w zaklęcie Strange’a, poważnie namiesza w multiwersum. Spider-Man w konsekwencji będzie musiał zmierzyć się z Doctorem Octopusem (Alfred Molina), Electro (Jamie Foxx), Sandmanem (Thomas Haden Church), Zielonym Goblinem (Willem Dafoe) oraz Lizardem w wykonaniu Rhysa Ifansa z filmu Niesamowity Spider-Man. Dodatkowo fani oczekują na bardzo prawdopodobny powrót Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda do roli Spider-Manów.
Film zadebiutował w kinach 17 grudnia.
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Adrian Jamróg
Użytkownik Fan Marvela, gier i wszelkiego rodzaju seriali.