Każda sobota kwietnia oznaczała będzie wieczorną premierę filmu z Bradem Pittem. Rozpiska prezentuje się następująco:
W przeciągu pierwszego kwietniowego weekendu dostaniemy jeden z popularniejszych filmów Guya Ritchiego. Czyli klasyka w jego wykonaniu: splatające się historie w ekscentrycznym gangsterskim świecie. Znakomita rola Brada Pitta – tutaj cygańskiego boksera.
Dalej mamy film Bennetta Millera, gdzie Pitt wciela się w managera Oakland Athletics, który zamiast tradycyjnych metod prowadzenia drużyny wybrał trenowanie przy pomocy komputerowej analizy. Znakomity scenariusz Aarona Sorkina i Stevena Zailliana.
Sobota w przedostatni weekend przyniesie nam film Roberta Zemeckisa, w którym Brad Pitt występuje wspólnie z Marion Cotillard. Grają oni kolejno kanadyjskiego oficera wywiadu i francuską bojowniczkę, którzy spotykają się na misji w 1942 roku, zakochując się w sobie.
Na koniec zaś mamy nieco starszą produkcję, gdzie Pitt wciela się w austriackiego himalaistę, który z powodu wojny we własnym kraju zmuszony jest pozostać dłużej na tybetańskiej ziemi. Poznaje dzięki temu młodego Dalajlamę.