W ubiegłym roku na przykład pojawił się Old, film na bazie Sandcastle, powieści graficznej autorstwa Pierre’a Oscara Levy’ego i Frederika Peetersa opowiadający o grupie ludzi, która została uwięziona na plaży na pewnej tajemniczej zatoce ze zwłokami kobiety. Okazuje się, że tamto miejsce w sposób niecodzienny wpływa na ludzi: zaczynają się przedwcześnie starzeć. Obraz uważany jest raczej za niewypał, zbliżony do rozczarowującego Glass. Z drugiej strony Shyamalan pracował nad tegorocznym Servant, serialem od Apple, który zebrał już o wiele lepsze opinie. W styczniu zaś dojdzie nam Pukając do drzwi. Nie przeszkadza do reżyserowi pracować nad nowym filmem dla Universal Pictures. Na razie wiadomo jednak jedynie o tym, że premiera odbyć się ma 5 kwietnia 2024 roku.
W tej chwili czekamy na wspominaną przyszłoroczną produkcję, w której M. Night Shyamalan opowie historię małej dziewczynki, oraz jej ojców. Pierwotnie wszystko wydaje się być w porządku. Nie jest to jednak prawdziwe życie, ale film. W pobliżu tytułowej chatki zaczynają się kręcić nieproszeni goście. Tajemnicza grupa w końcu rozpoczyna niekończące się pukanie do drzwi i inwazję na sielankowe życie głównej trójki bohaterów. Enigmatyczna grupa tłumaczy swoje zachowanie zaskakującą wieścią o nadchodzącej apokalipsie… O jaką apokalipsę chodzi? Odpowiedź otrzymamy już 2 lutego 2023 roku!
Źródło: The Hollywood Reporter / Ilustracja wprowadzenia: Bryan Bedde/Getty Images/Universal