Chodzi oczywiście o wysyp pierwszych recenzji. Na tę chwilę film sprawdziło 82 krytyków na Rotten Tomatoes. Aż 91% z nich dało wynik pozytywny. Kolejny rozdział w MCU ogółem określany jest jako znakomity, odrębny punkt uniwersum, który wprowadza własną jakość, rozszerzając narrację. Nie licząc pojedynczych tekstów, chwalona jest lwia część elementów produkcji – od efektów specjalnych i choreografii walk aż po złoczyńców i aktorstwo.
Czyżbyśmy mieli do czynienia z najlepszym wprowadzeniem zupełnie nowej historii od czasów Strażników Galaktyki? Cóż, pozostaje czekać na opinie widzów, a to już całkiem niedługo.
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni trafi do polskich kin już na początku września. Jako że plakatów nigdy nie za wiele, Marvel Studios przyszykowało dla fanów kolejny efektowny plakat. Na nim oczywiście główna gwiazda filmu, Simu Liu jako Shang-Chi, podczas walki z głównym antagonistą produkcji, Mandarynem. Zdaje się, że jest to tylko połowa dzieła, więc zapewne wkrótce otrzymamy drugą połówkę.
W obsadzie produkcji znajdują się Simu Liu, Awkwafina, Tony Leung, Michelle Yeoh, Fala Chen, Meng’er Zhang, Florian Munteanu, a także Ronny Chieng. Na stanowisku reżysera zasiadł Destin Daniel Cretton, zaś całość wyprodukowali Kevin Feige i Jonathan Schwartz. Producentami wykonawczymi są Louis D’Esposito, Victoria Alonso i Charles Newirth. David Callaham, Destin Daniel Cretton i Andrew Lanham napisali scenariusz do filmu.