Ben Kingsley po raz pierwszy w MCU wystąpił w filmie Iron Man 3 z 2013 roku. Kingsley wcielił się tam w Mandaryna, który później okazał się być brytyjskim aktorem o imieniu Trevor Slattery, który tak naprawdę tylko gra rolę. Wielu fanów niezbyt pozytywnie odebrało ten plot twist. Teraz, jednak kiedy w końcu otrzymamy prawdziwego Mandaryna (Tony Leung) w filmie Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni, myślę, że fani trochę łagodniej spojrzą na tę sytuację. Marvel Studios jednak nie porzuci Slattery’ego, a jego powrót będziemy mieli szansę zobaczyć już 3 września! Wszystko to dowiedzieliśmy się dzięki Brandonowi Davisowi z portalu ComicBook, który tak jak Kingsley, udał się na premierę najnowszego filmu Marvela.
They just confirmed Ben Kingsley is part of the cast of #ShangChi
— BD (@BrandonDavisBD) August 17, 2021
Sir Ben Kingsley with fans at the World Premiere of #ShangChi pic.twitter.com/RsIAjqYFEk
— Shang-Chi (@shangchi) August 17, 2021
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni trafi do polskich kin już na początku września. Jako że plakatów nigdy nie za wiele, Marvel Studios przyszykowało dla fanów kolejny efektowny plakat. Na nim oczywiście główna gwiazda filmu, Simu Liu jako Shang-Chi, podczas walki z głównym antagonistą produkcji, Mandarynem. Zdaje się, że jest to tylko połowa dzieła, więc zapewne wkrótce otrzymamy drugą połówkę.
W obsadzie produkcji znajdują się Simu Liu, Awkwafina, Tony Leung, Michelle Yeoh, Fala Chen, Meng’er Zhang, Florian Munteanu, a także Ronny Chieng. Na stanowisku reżysera zasiadł Destin Daniel Cretton, zaś całość wyprodukowali Kevin Feige i Jonathan Schwartz. Producentami wykonawczymi są Louis D’Esposito, Victoria Alonso i Charles Newirth. David Callaham, Destin Daniel Cretton i Andrew Lanham napisali scenariusz do filmu.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: Marvel Studios