Jak się okazuje Ridley Scott, reżyser Domu Gucci oraz Ostatniego Pojedynku, dołącza do grona antyfanów kina superbohaterskiego. Zdradził to w jednym z ostatnich wywiadów.
Jak wiemy, wielu znanych reżyserów nie lubi produkcji superbohaterskich. Sam Martin Scorsese powiedział, że produkcje Marvela to zwykły lunapark. Do tego grona dołącza również Ridley Scott, który na swoim koncie ma między innymi Łowce Androidów czy niedawno wydany Ostatni pojedynek.
W wywiadzie dla Deadline, filmowiec wypowiedział się na temat kina superbohaterskiego:
Są one nudne jak cholera. Ich scenariusze nie są dobre. Myślę, że nakręciłem trzy świetne filmy o superbohaterach. Jednym był Obcym, drugim był Gladiator, a trzecim był film z Harrisonem Fordem… To filmy o superbohaterach. Dlaczego więc filmy o superbohaterach nie mają lepszych historii? Są one w większości uratowane dzięki efektom specjalnym i to się staje nudne dla każdego.

Fot. Kadr z filmu Gladiator
Ridley Scott wypuścił niedawno film Ostatni pojedynek z Mattem Damonem, Adamem Driverem oraz Benem Affleckiem w roli głównej. 24 listopada ma premierę jego kolejny film czyli Dom Gucci.
Źródło: Screenrant.com/ilustracja wprowadzenia: Fot. Austin Hargrave
Mikołaj Lipkowski
Redaktor prowadzący dział Newsy Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.