John Wick 4 jest uważany za jeden z najlepszych filmów tego roku. Chad Stahelski jednak nie daje za wygraną i idzie po więcej – chciałby zrobić teraz ekranizację gry Ghost of Tsushima.
Najnowsza część serii z Keanu Reevesem w roli głównej zasłynęła między innymi dzięki niezwykłej sekwencji w Japonii. A co gdyby cały film dział się w Kwiecie Kwitnącej Wiśni? Chad Stahelski się nad tym mocno zastanawia, i chciałby zakasać rękawy oraz brać się do roboty, poprzez stworzenie odpowiedniej adaptacji gry komputerowej jaką jest Ghost of Tsushima.
Jednym z projektów jakim się pasjonuję jest ekranizacja gry komputerowej Ghost of Tsushima. To jedna z najpiękniejszych gier wideo, jakie kiedykolwiek stworzono i musi mieć ekranizację, więc wyzwaniem jest nie mniejszym niż to, co zrobili chłopaki z Sucker Punch. Trzeba by wykorzystać w całości japońskich, jak i ogólnie azjatyckich, aktorów. Myślę, że to jedna z najlepszych historii gier wideo [.. .] Chciałbym zrobić filmową ekranizację.
Opis gry:
Pod koniec XIII wieku imperium mongolskie unicestwiało całe narody w ramach swojej kampanii podboju Wschodu. Wyspa Tsushima to jedyne, co stoi na drodze pomiędzy Japonią kontynentalną a nadciągającą potężną flotą mongolską prowadzoną przez bezlitosnego i przebiegłego generała Khotun Khana. Gdy wyspa płonie po pierwszej fali mongolskiego ataku, samurajski wojownik Jin Sakai zostaje jednym z ostatnich członków swojego klanu. Jin jest gotów podjąć wszelkie możliwe działania, aby chronić swój lud i odzyskać swój dom. Musi odłożyć na bok tradycje, które ukształtowały go jako wojownika, aby wymyślić nową ścieżkę – ścieżkę Ducha – i wziąć udział w niestandardowej walce o wyzwolenie wyspy Tsushima.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe