Bruce Lee w Wejściu smoka
Bruce Lee w Wejściu smoka

Reżyser Deadpoola 2 zrealizuje remake Wejścia smoka?

Według portalu Deadline, reżyser drugiej odsłony Deadpoola David Leitch rozpoczął właśnie rozmowy na temat stworzenia remake’a Wejścia smoka z 1973 roku, w którym zagrał Bruce Lee.

Wejścia smoka to ostatni film Bruce’a Lee, który odniósł ogromny sukces finansowy (ponad 90 mln dolarów na całym świecie) oraz został uznany za jeden z najlepszych produkcji o sztukach walki. Obraz został także wybrany w 2004 roku do przechowania w National Film Registry w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych.
David Leitch staje się coraz popularniejszy w Hollywood. Swój reżyserski debiut zaliczył tworząc Atomic Blonde, a w rok po premierze tego filmu pojawił się w kinach Deadpool 2. Obecnie pracuje on nad spin-offem Szybkich i wściekłych zatytułowanym Hobbs & Shaw, a także adaptacją The Division Toma Clancy’ego. Szczegóły na temat remake’a Wejścia smoka nie są jeszcze znane.

Zobacz również: Bruce Lee walczący bronią Jedi hitem Youtube’a

Opis Wejścia smoka (materiały dystrybutora): Brytyjski agent (Bruce Lee), mistrz wschodnich sztuk walki, zostaje wysłany na szczególnie niebezpieczną misję. Podając się za zawodnika musi zgłosić się do krwawego turnieju, który raz na trzy lata organizuje na swojej wyspie złowrogi lord Han – przywódca groźnej organizacji przestępczej. Agent musi znaleźć dowody przestępczej działalności Hana, a jednocześnie nie dać się zabić w turnieju. Tuż przed wyjazdem bohater dowiaduje się, że Han jest odpowiedzialny również za śmierć jego siostry.

Źródło: ComingSoon.net / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe Warner Bros.

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Adrian pisze:

Dorobek całkiem ciekawy, ale Wejście Smoka to tylko remake (niepotrzebny z resztą), tymczasem wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy że to właśnie The Division jest tym filmem na który warto czekać, a to dlatego że wielu nie wie co to właściwie takiego. Spędziłem z tą grą ponad setkę godzin ze znajomymi i wierzcie mi, jeśli jakaś gra zasługuje na ekranizację to właśnie The Division, zwłaszcza z Leitch’em, J. Gyllenhaal’em i J. Chastain na pokładzie.

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?