Zack Snyder po raz kolejny uderza w Netflixa i powraca z nowy filmem! Tym razem stworzy Science Fiction o tytule Rebel Moon. Inspiracją do tej produkcji był film Siedmiu samurajów. Zack Snyder często powtarzał, że gdyby miał okazję sterować filmem w stylu Gwiezdnych Wojen, oddałby hołd Akirze Kurosawie. Wygląda na to, że reżyser Ligi Sprawiedliwości zmęczył się czekaniem, aż Lucasfilm zadzwoni i przeniósł swój pomysł na Netflix!
Dorastałem jako fan Akira Kurosawa, fan Gwiezdnych Wojen. To moja miłość do science fiction i gigantycznej przygody. Mam nadzieję, że stanie się to ogromnym wszechświatem, który można rozbudować. Pracowałem nad tym na boku od tak dawna.
THR donosi, że następnym projektem Snydera dla giganta streamingowego będzie epicki fantasy science-fiction zatytułowany Rebel Moon, który napisze również wspólnie ze scenarzystą Armii Umarłych Shayem Hattenem i współautorem 300 Kurtem Johnstadem.
Snyder będzie produkować ten film razem ze swoją żoną i partnerką producencką Deborah Snyder za pośrednictwem duetu Stone Quarry. Produkcja ma ruszyć na początku przyszłego roku. Fabuła natomiast kręci się wokół spokojnej kolonii na skraju galaktyki, której zagrażają armie tyrańskiego regenta Balisariusza. Zdesperowani ludzie wysyłają młodą kobietę o tajemniczej przeszłości, aby odszukała wojowników z sąsiednich planet, by pomóc im się bronić.
Źródło: comicbookmovie/ilustracja wprowadzenia: AMY SUSSMAN/GETTY IMAGES