Ray Fisher, Sofia Boutella czy Charlie Hunnam to tylko kilka nazwisk, które zobaczymy w nowym filmie Zacka Snydera czyli Rebel Moon. Okazuje się, że reżyser Ligi Sprawiedliwości nie żałuje na obsadzie i wybiera kolejne nazwiska z wielkich franczyz. Nie ma z resztą co się dziwić, gdyż nadchodząca produkcja to jego wymarzone dzieło.
Do obsady dołączyło czterech nowych aktorów. Są to Cary Elwes (Narzeczona dla księcia), Corey Stoll (Ant-Man), Michiel Huisman (Gra o tron) i Alfonso Herrera (Egzorcysta). Wiemy, że Elwes zagra Króla Imperium Galaktycznego, ale inne role nie zostały ujawnione.
Na stołku reżyserskim zasiądzie Zack Snyder, scenarzystami będą Shay Hatten oraz Kurt Johnstad, którzy już wcześniej pomagali Snyderowi przy takich filmach jak Armia umarłych czy 300. Fabuła obraca się wokół spokojnej kolonii na skraju galaktyki, której zagrażają armie tyrana Balisariusza. Zdesperowani ludzie wysyłają młodą kobietę z tajemniczą przeszłością, aby odszukała wojowników z sąsiednich planet, aby pomóc im się bronić. Produkcja ma ruszyć na początku przyszłego roku.
Źródło: sffgazette.com / ilustracja wprowadzenia: Grafika koncepcyjna filmu Rebel Moon, Netflix