Strona główna » Newsy » Filmy » Producentka nowego Kruka jest zawiedziona negatywną postawą twórców filmu z 1994 roku
Producentka nowego Kruka jest zawiedziona negatywną postawą twórców filmu z 1994 roku
Agnieszka Ziobrowska,
23 sierpnia 2024
Już od dawna twórcy Kruka z 1994 roku wypowiadali się na temat nowej wersji filmu. Nie były jednak to przychylne postawy. W końcu na ten temat głos postanowiła zabrać producentka najnowszego Kruka. Jest zaskoczona ich zachowaniem.
Nowy Kruk do Polski zawita w dniu dzisiejszym. Światową premierę film miał dwa dni wcześniej i zza oceanu przypłynęły już pierwsze opinie. Niestety jak wiele osób przewidywało, nowy Kruk jednak nie okazał się być udaną produkcją. Już od paru miesięcy w sieci krążyły głosy, że film do dobrych nie należy. Po drodze przewijały się również wypowiedzi ekipy oryginalnego Kruka na temat najnowszej odsłony. W tym wypadku chodziło jednak tylko o sam fakt powstania filmu. Wiele osób uważało, że ze względu na pamięć i dziedzictwo o Brandonie Lee nie powinno się tworzyć rebootu. Podczas wywiadu z The Hollywood Reporter, producentka nowego Kruka, Molly Hassell powiedziała, że nie spodziewała się takich negatywnych reakcji ze strony twórców oryginalnego filmu. Jest mocno rozczarowana ich postawą.
Ten film powinien sprawić, że ludzie będą dumni. Jestem zaskoczona, że oryginalni twórcy nie są bardziej dumni, ponieważ jest to krok w innym kierunku, ale jest to niezbędny krok, aby poradzić sobie z odwiecznymi tematami miłości i straty.
Przypomnijmy, że w połowie marca, reżyser Kruka z 1994 roku postanowił wypowiedzieć się co sądzi na temat nowej wersji filmu z Billem Skarsgårdem. Zamieścił post na Facebooku, ale szybko postanowił go usunąć. Alex Proyas nie jest zadowolony, że zdecydowano się stworzyć reboot.
Naprawdę nie czerpię radości z czytania negatywnych opinii na temat pracy innych filmowców. Jestem pewien, że obsada i ekipa mieli dobre intencje, tak jak wszyscy przy produkcji każdego filmu. Więc boli mnie, że muszę jeszcze coś więcej powiedzieć na ten temat, ale myślę, że odpowiedź fanów mówi wiele. Kruk to nie tylko film. Brandon Lee zmarł podczas jego tworzenia, a został ukończony jako dowód na jego utracony geniusz i tragiczną stratę. To jest jego dziedzictwo. Tak powinno pozostać.
Zakochani Shelley i Eric próbują zacząć nowe życie z dala od przestępczego świata, który ich ukształtował. Jednak przeszłość nie pozwala przed sobą uciec. Gdy oboje padają ofiarami brutalnego morderstwa, Eric u progu zaświatów dostaje propozycję nie od odrzucenia. Aby ocalić duszę ukochanej przed piekłem, musi powrócić na ziemię, by wymierzyć karę odpowiedzialnym za jej śmierć. Tak zaczyna się jego krwawa odyseja przez świat żywych i umarłych.
Źródło: comingsoon.net/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Kruk
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.
Co w tym tygodniu zobaczymy w kinach na VOD? Między innymi trafi do nas druga część filmu Troll, a także sequel Pięciu koszmarnych nocy. Do tego trochę klasyki i premier na VOD. Nowości na Netflix Troll 2 (1.