„Zniewolony: 12 Years a Slave” – Ciekawostka

Występ w „Zniewolonym” był dla Lupity Nyong’o debiutem, mimo tego ku ‚zaskoczeniu’ aktorka otrzymała Oscara.
Przed tym jak filmowano więcej brutalnych scen z Lupitą Nyong’o i Michaelem Fassbenderem, aktorzy wykonywali rytuał. Jak wspominała Nyong’o: „Nie chcieliśmy nic mówić do siebie, tylko patrzyliśmy sobie w oczy i chwytaliśmy się za ręce. Nasi bohaterowie są tak bardzo sprzeczni, ale my jako aktorzy potrzebowaliśmy siebie wzajemnie, aby być w stanie złapać dystans.”
Produkcja była tworzona w tych samych miejscach co film „Django”, a gdy prace nad westernem Tarantino dobiegały końca, czarnoskórzy statyści zagrali w „Zniewolonym”.
Film powstał w oparciu o pamiętniki Solomona Northupa z 1853 roku.

Brytyjczycy – Chiwetel Ejiofor i Benedict Cumberbatch – oraz Irlandczyk – Michael Fassbender – grają w filmie Amerykanów. Brad Pitt natomiast gra Kanadyjczyka.
W celu lepszego pokazania alkoholizmu bohatera granego przez Michaela Fassbendera, wizażystka aktora smarowała mu wąsy przy użyciu alkoholu, tak aby inni aktorzy naturalnie reagowali na zapach ciężko pijanego człowieka.
Aby przygotować się do roli Salomona, Ejiofor poznawał kulisy życia na plantacji w Luizjanie i uczył się ciężko grać na skrzypcach.
Michael Fassbender zemdlał tuż po sfilmowaniu sceny gwałtu. Jak sam powiedział, było to dla niego zbyt dużo.

Z początku Chiwetel Ejiofor nie był pewien, czy przyjąć rolę Solomona Northupa, ponieważ nie wiedział czy do końca poradzi sobie z tą rolą – czuł ciężar i ogromną odpowiedzialność.
Jest to trzecia współpraca Michaela Fassbendera z Bradem Pittem. Wcześniej aktorzy pojawili się razem w „Bękartach wojny” Quentina Tarantino i „Adwokacie” Ridleya Scotta.
„12 Years a Slave” to pierwszy film afroamerykańskiego reżysera, który wygrał Oscara za najlepszy film.