Wskutek aktualnej sytuacji w przemyśle wiele produkcji przeznaczonych wyjściowo do kin pojawiło się zamiast tego na platformach streamingowych.
Nie czas umierać zostało wyjściowo przeniesione na kwiecień przyszłego roku. Niemniej jednak z powodu tych wszystkich opóźnień MGM utraciło już od 30 do 50 milionów dolarów. Co prawda w rozmowie z Variety osoba powiązana z wytwórnią zaprzeczyła wszelkim pogłoskom związanym z potencjalnym przejęciem filmu przez któryś z serwisów VOD, uzasadniając to determinacją do wypuszczenia go w kinach, osoby powiązane z kilkoma innymi źródłami coraz częściej mówią o tym, że MGM znajduje się już na etapie wysłuchiwania ofert. Mówi się o 600 milionach dolarów za przejęcie produkcji. Oczywiście tak gigantyczna kwota sprawia, że tylko garstka platform mogłaby sobie na to pozwolić. Mowa już o takich mocarzach jak Netflix czy Apple.
Pamiętajmy także o innych logistycznych problemach. Przykładowo, twórcy filmu są powiązani z wieloma firmami z zewnątrz (Heineken, Land Rover, Omega etc.), liczącymi na bezpośrednie przychody z sal kinowych. Niezależnie zatem od pogłosek droga do takiej sytuacji jest dość daleka.

materiały prasowe
Opis: Tym razem James będzie cieszył się spokojną emeryturą i cudownym życiem na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego z prośbą pomoc. Misja ocalenia porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka i naprowadza agenta 007 na trop nowego złoczyńcy, dysponującego niezwykle niebezpieczną i zaawansowaną technologią.
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.