Najlepsze filmy Yórgosa Lánthimosa I TOP 8

Agnieszka Ziobrowska, 26 listopada 2024

Może i ponad 50-leni reżyser nie ma wypchanego po brzegi portfolio, ale za to wszystkie jego filmy są godne uwagi. Przedstawiamy ranking najlepszych filmów Yórgosa Lánthimosa. Obok twórczości greckiego reżysera nie można po prostu przejść obojętnie. Lánthimosowi udało się wbić do elity Hollywood, nie tracąc tym samym swojego unikalnego stylu. Jego filmy są niepokojące, surrealistyczne, prowokacyjne, radykalne, awangardowe a czasem nawet obrzydliwe. Po seansie jakiegokolwiek tytułu od Greka nie będziecie już tymi samymi osobami co dwie godziny wcześniej. Sprawdźcie nasz ranking i dajcie znać w komentarzach jakie są Wasze ulubione filmy Yórgosa Lánthimosa.

Najlepsze filmy Yórgosa Lánthimosa:

8. Kinetta (2005r.) 

Nasz ranking otwiera pełnometrażowy debiut Yórgosa Lánthimosa. Grek już w tym filmie zaprezentował swój unikalny styl, charakteryzujący się minimalistyczną narracją, absurdalnymi sytuacjami i surrealistycznym klimatem. Akcja filmu rozgrywa się w opustoszałym, poza sezonowym greckim kurorcie. Trójka postaci o nieokreślonej przeszłości i motywacjach angażuje się w dziwny projekt odtwarzania zbrodni. Razem rekonstruują brutalne morderstwa, odgrywając role zarówno ofiar, jak i sprawców. Te odtworzenia wydają się być rytuałem, który daje im chwilowe poczucie celu, jednocześnie uwypuklając ich emocjonalne odizolowanie i niespełnienie. Kinetta zdecydowanie nie jest filmem dla każdego. Jego powolne tempo, brak tradycyjnej fabuły i emocjonalny dystans mogą być trudne dla mniej cierpliwych widzów. Jednak dla miłośników kina artystycznego to fascynujące doświadczenie, które ukazuje narodziny jednego z najbardziej oryginalnych głosów we współczesnym kinie. Film jest introspektywnym studium ludzkiej samotności, obsesji i mechanizmów wyobraźni, choć pozostawia wiele miejsca na interpretację.

7. Rodzaje życzliwości (2024r.)

Najświeższa pozycja od Lánthimosa w naszym rankingu. Film swoją polską premierę kinową miał 6 września, ale można go już oglądać na Disney+. Rodzaje życzliwości opowiedziane są w formie tryptyku, w którym każda z trzech historii koncentruje się na toksycznych relacjach międzyludzkich i ich destrukcyjnym wpływie. Pierwsza część ukazuje uzależnienie od drugiej osoby i trudności w funkcjonowaniu po zakończeniu związku. Druga, bardziej melancholijna, eksploruje temat tożsamości i projekcji oczekiwań na innych, a trzecia dotyka motywu sekty poszukującej osoby mogącej ożywiać zmarłych, osadzając fabułę w surrealistycznym klimacie. Lanthimos, jak w poprzednich swoich dziełach, łączy groteskę z melancholią, nadając każdej historii absurdalny, ale jednocześnie refleksyjny ton. Film dla widzów otwartych na kino nieoczywiste i skłonne do wyzwania intelektualnego.

6. Alpy (2011r.)

Film opowiada o grupie osób nazywającej się „Alpy”, która oferuje nietypową usługę: członkowie wcielają się w zmarłych bliskich, aby pomóc klientom poradzić sobie z żałobą. Każdy z członków grupy przyjmuje role zmarłych, odgrywając ich codzienne czynności, zachowania i relacje. Liderem grupy jest pielęgniarz nazywany „Mont Blanc”, który narzuca reguły i zasady współpracy. Jedną z członkiń jest młoda pielęgniarka, która zaczyna angażować się w swoją pracę w sposób niezdrowy, przekraczając granice między własnym życiem a przyjętymi rolami. W miarę jak jej zaangażowanie rośnie, napięcie między członkami grupy i rzeczywistością zaczyna się pogłębiać, prowadząc do nieprzewidywalnych i dramatycznych konsekwencji. Jak każde dzieło Lánthimosa, Alpy to film ambitny, który nie oferuje łatwych odpowiedzi ani typowej narracji. Grek w inteligentny sposób krytykuje społeczne oczekiwania dotyczące radzenia sobie z żałobą, ukazując absurdalne mechanizmy, które ludzie stosują, by uniknąć konfrontacji z rzeczywistością. Obowiązkowa pozycja do nadrobienia dla wszystkich fanów greckiego reżysera. 

5. Zabicie świętego jelenia (2017r.)

Steven Murphy to ceniony kardiochirurg prowadzący spokojne życie z żoną Anną i dwójką dzieci. Steven zaprzyjaźnia się z nastolatkiem, Martinem, który okazuje się synem pacjenta zmarłego podczas jednej z operacji przeprowadzanych przez Stevena. Początkowo relacja między nimi wydaje się niewinna, ale szybko nabiera mrocznego charakteru, gdy Martin ujawnia swoje zamiary. Martin stawia Stevena w sytuacji nie do pozazdroszczenia: aby zadośćuczynić za śmierć jego ojca, Steven musi dokonać trudnego wyboru — poświęcić jednego członka swojej rodziny, aby uratować pozostałych. W przeciwnym razie cała jego rodzina zostanie dotknięta tajemniczą chorobą, prowadzącą do śmierci. Jak to bywa w przypadku filmów Lánthimosa, Zabicie świętego jelenia to kino artystyczne, wymagające intelektualnego zaangażowania i emocjonalnej wytrzymałości. Dzieło Greka jest pełne wieloznaczności, a jego niepokojący klimat i filozoficzne refleksje czynią je niezapomnianym doświadczeniem filmowym. Niepokojący film o dokonywaniu wyborów oraz o konsekwencjach swoich czynów. 

4. Kieł (2009r.)

Film skupia się na rodzinie, w której rodzice celowo izolują troje swoich dorosłych dzieci od świata zewnętrznego. Dzieci wychowywane są na zamkniętej posesji, a ich wiedza o rzeczywistości pochodzi wyłącznie z informacji przekazywanych przez rodziców. Ojciec, jako absolutny autorytet, kontroluje każdy aspekt ich życia, w tym zachowania, emocje i potrzeby. Tę kontrolę podtrzymuje za pomocą kłamstw i wymyślonych zasad, jak np. przekonanie, że opuszczenie domu jest możliwe dopiero wtedy, gdy dzieci stracą jeden zębów (stąd tytuł filmu). Konflikt narasta, gdy potrzeby dorosłych dzieci zaczynają kolidować z surowymi zasadami ojca, prowadząc do dramatycznych i groteskowych wydarzeń. Można by powiedzieć, że była to pierwsza nominacja do Oscara dla greckiego reżysera, bo Kieł był nominowany w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Film szokuje widza nie tylko fabułą, ale także brutalnymi i nieoczywistymi rozwiązaniami, które pozostawiają duże pole do interpretacji. Siła Kła tkwi w zdolności do prowokowania emocji i refleksji, co czyni go jednym z najważniejszych dzieł współczesnego kina artystycznego.

 

3. Lobster (2015r.)

W świecie przedstawionym w Lobsterze samotność jest nielegalna. Osoby bez partnera są wysyłane do specjalnego ośrodka, gdzie mają 45 dni na znalezienie miłości. Jeśli tego nie zrobią, zostają zamienione w zwierzę, które sami wybiorą, aby „oddać coś światu”. Główny bohater, David, po rozpadzie swojego małżeństwa trafia do ośrodka i wybiera homara jako zwierzę, w które chciałby się zamienić. David próbuje odnaleźć się w absurdalnych zasadach ośrodka, a jego egzystencja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy ucieka do lasu zamieszkanego przez rebeliantów – grupę „Singli”. Paradoksalnie, oni również mają swoje rygorystyczne zasady, zakazujące romantycznych relacji. Tam David spotyka kobietę, z którą nawiązuje zakazany związek, co prowadzi do dramatycznych konsekwencji. Tytuł, który zachwyca oryginalnością i skłania do myślenia. Jest to kino artystyczne w najlepszym wydaniu, które potrafi być zarówno zabawne, jak i niepokojące. Jego niecodzienny styl i głębia tematyczna czynią go niezapomnianym doświadczeniem dla widzów szukających czegoś więcej niż tradycyjna rozrywka. Lánthimos w najlepszym wydaniu. 

2. Biedne istoty (2023r.)

Bella, po samobójstwie, zostaje wskrzeszona przez ekscentrycznego naukowca, doktora Godwina Baxtera. Pozbawiona ograniczeń społecznych swojego czasu kobieta, rozpoczyna podróż w celu odkrycia siebie i zdobycia niezależności, towarzysząc cynicznemu prawnikowi, Duncanowi Wedderburnowi. W trakcie podróży Bella kwestionuje narzucane role społeczne, dążąc do wolności i równouprawnienia. Biedne istoty są kolejnym filmem w dorobku greckiego reżysera, który został obsypany nominacjami do Oscara. W tym jednak wypadku Akademia Filmowa poszła po rozum do głowy i przyznała filmowi ciut więcej Złotych Rycerzy niż jak to było z Faworytą. Myślę, że jest to tylko kwestia czasu, kiedy któraś z produkcji Lánthimosa zdobędzie z tuzin tych prestiżowych nagród. Biedne istoty zachwycają swoją wizją, głębią i estetyką. To dzieło, które zarówno bawi, jak i inspiruje do refleksji nad ważnymi kwestiami społecznymi i osobistymi. Lánthimos stworzył odważny obraz, który balansuje między groteską a głęboką refleksją nad tożsamością, seksualnością i wolnością. Jeden z najlepszych filmów w portfolio Greka. 

1. Faworyta (2018r.)

Królowa Anna jest chora, kapryśna i emocjonalnie niestabilna, co czyni ją podatną na manipulacje. Jej bliska przyjaciółka i powierniczka, Sarah Churchill, sprawuje faktyczną władzę, podejmując decyzje w jej imieniu. Sytuacja zmienia się, gdy na dwór przybywa Abigail Masham, uboga kuzynka Sary, która szybko zdobywa sympatię królowej. Między Sarah a Abigail rozpoczyna się rywalizacja o pozycję „faworyty” królowej. Nasz ranking mogła zamknąć tylko i wyłącznie Faworyta. Film, który był czarnym koniem 91. ceremonii wręczenia Oscarów w efekcie wyszedł właściwie z niczym. Złoty rycerz powędrował tylko w ręce Olivii Colman za najlepszą kreację pierwszoplanową. Jest to dla mnie wciąż szokujące, że Faworyta wyszła praktycznie z pustymi rękami, biorąc pod uwagę fakt, że w większości kategorii nie miała ona mocnej konkurencji. Lánthimos z jednej strony oferuje wizualne i aktorskie arcydzieło, a z drugiej prowokuje intelektualnie, kwestionując tradycyjne schematy opowiadania historii. Film, który po prostu trzeba zobaczyć, jeśli jest się prawdziwym fanem kina. Bez wątpienia najlepsza pozycja w dorobku greckiego reżysera. 

Więcej rankingów na Movies Room:

Przeczytaj więcej
Agnieszka Ziobrowska

Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.