Ile jesteś w stanie zaryzykować, by móc realizować marzenia na własnych zasadach? Maciej Musiałowski wcieli się w rapera, który niby ma historię jak Chada, lecz rapuje niczym obecna czołówka rapu – taka jak Żabson, Young Igi czy Quebonafide. Premiera filmu już 13 września.
Krakowski półświatek bujający się w rytm hip hopu w wykonaniu Macieja Musiałowskiego to nowa filmowa propozycja, którą funduje widzom Maciek Bochniak – reżyser znany dotychczas z produkcji takich jak Disco Polo czy Magnezja. Freestyle to tętniąca beatem opowieść o ambitnym i pełnym pasji Diego – młodym raperze, który mimo mrocznej sławy, jaką zawdzięcza słynnemu w narkotykowym świecie ojcu, stara się dokonywać dobrych wyborów. Nie zdaje sobie jednak sprawy z konsekwencji, jakie będzie musiał ponieść decydując się zaryzykować wszystko, by móc tworzyć muzykę na własnych zasadach.
W roli Diega zobaczymy Macieja Musiałowskiego, który zaskoczy widzów zupełnie nowym obliczem. Ponadto w filmie wystąpią również m.in. Michał Sikorski, Nel Kaczmarek i Filip Lipiecki.
Maciek Bochniak wspólnie ze Sławomirem Shuty napisał również scenariusz, a za zdjęcia odpowiedzialny jest Kajetan Plis. Producentami filmu są Aneta Hickinbotham i Leszek Bodzak.
Opis filmu:
Diego, uliczny raper po odwyku, zrywa z dilerką i koncentruje się na muzyce. Razem z przyjacielem Mąką pracują nad nową płytą, odrzucając krążące wokół pokusy zdobycia łatwego hajsu. Niestety Mąka kradnie ze studia nagraniowego mikrofon i na chłopaków spada dług. Na drodze Diega pojawia się gangster ze Słowacji, który proponuje mu złoty i szybki interes – zakup oraz przemyt sporej ilości koksu. Diego podejmuje wyzwanie, jednak nie wszystko idzie po jego myśli. Świat, przed którym uciekał, zasysa go jak bagno i brutalnie konfrontuje z gangsterskim podziemiem. Czy mężczyzna wyjdzie z tego cało?
fot. Michał Lichtański
Źródło: informacja prasowa / ilustracja wprowadzenia: fot. Anna Bystrowska
